Paweł Skrzypek

i

Autor: Instagram

Celne spostrzeżenia?

Paweł Skrzypek przed startem nowego sezonu Ekstraklasy. Wskazuje faworytów i mówi, kto załapie się do Ligi Mistrzów [ROZMOWA SE]

2025-07-17 10:16

Nowy sezon Ekstraklasy zapowiada się niezwykle emocjonująco, a stawka jest wyjątkowo wysoka. W grze są ogromne pieniądze i aż dwa miejsca w eliminacjach Ligi Mistrzów. Kto ma największe szanse na tytuł? Były reprezentant Polski Paweł Skrzypek wskazuje faworytów do mistrzostwa, ocenia szanse Legii i Lecha, a także typuje "czarnego konia" rozgrywek.

Spis treści

  1. Kluby zbroją się na potęgę
  2. W Lechu na starcie nie zatrybiło
  3. Koulouris to kompletny napastnik
  4. Brunes złapał wiatr w żagle
  5. Siemieniec to jest magik, Ziółkowski musi spokornieć

Kluby zbroją się na potęgę

„Super Express”: - Jak ocenia pan letnie okno transferowe w Ekstraklasie?

Paweł Skrzypek: - Kluby zbroją się na potęgę, bo zobaczyły, że występy w Europie generują wymierne korzyści finansowe. W tym sezonie stawka jest wysoka. Do obsadzenia będzie pięć miejsc w pucharach, z czego dwa w eliminacjach Ligi Mistrzów. Myślę, że to działa na wyobraźnię. Legia i Jagiellonia dały przykłady.

- To kto załapie się do Ligi Mistrzów?

- Trudno wskazać zdecydowanego faworyta w walce o mistrzostwo. Wydaje mi się, że rywalizacja jeszcze bardziej będzie wyrównana niż miało to miejsce do tej pory. Lech będzie chciał utrzymać się na tronie i spróbować posmakować Ligi Mistrzów. Świadczą o tym dokonane transfery. Na pewno Raków i Jagiellonia też będą liczyć się w tym wyścigu. Chciałbym, żeby o ten tytuł powalczyła Legia.

Jan Urban nowym selekcjonerem Polski. Piotr Czachowski ocenia: "To najlepsza i właściwa kandydatura"

Nowy sezon Ekstraklasy zapowiada się niezwykle emocjonująco, a stawka jest wyjątkowo wysoka. W grze są ogromne pieniądze i aż dwa miejsca w eliminacjach Ligi Mistrzów. Kto ma największe szanse na tytuł? Były reprezentant Polski Paweł Skrzypek wskazuje faworytów do mistrzostwa, ocenia szanse Legii i Lecha, a także typuje "czarnego konia" rozgrywek.

W Lechu na starcie nie zatrybiło

- Trener Edward Iordanescu przełamie mistrzowską klątwę?

- To główne zadanie, które dostał do wykonania. Na razie zdobył Superpuchar Polski. Powiem, że taką Legię jak z Poznania, to kibice chcieliby zawsze oglądać. Wszystko tam się zgadzało. Legia zagrała na wysokich obrotach, czego nie można powiedzieć o pierwszym meczu z FK Aktobe. Błysnął tylko Wahan Biczachczjan, strzelając kapitalną bramkę. Nie wiem, jak to zrobił Iordanescu, ale najwyraźniej Ormianin dostał od niego odpowiedniego paliwa. Widać, że Wahan mocno popracował podczas przygotowań. Pokazał, że może być liderem, że będzie ciągnął ten wózek.

- Zaskoczył pana falstart Kolejorza na starcie sezonu?

- Kolejorz na tle Legii był zagubiony. Ale zaraz może się rozkręcić, bo ten zespół ma jakość. Na razie coś nie zatrybiło. Jest Afonso Sousa, który miał sezon życia. Podobnie jak Ali Gholizadeh na którego patrzyło się z przyjemnością. Wrócił Filip Szymczak, który strzelił gola w Superpucharze. Widzę, że w GKS poprawił muskulaturę. Jest silny, jak odpali, to Lech będzie miał z niego dużo radości i może będzie alternatywą dla Mikaela Ishaka.

Legendarny piłkarz: Urban „złapie gwiazdy za uzdę”. Koniec samowolki w reprezentacji!

Polska liga bez tajemnic. Sprawdź się w quizie o Ekstraklasie
Pytanie 1 z 8
Który klub zdobył najwięcej mistrzostw Polski?

Koulouris to kompletny napastnik

- Ktoś jeszcze doskoczy do tego kwartetu?

- Wysokie aspiracje zgłasza Widzew. Nowy właściciel nie żałował pieniędzy na transfer. Jeśli to zaskoczy, a piłkarzy poniesie niesamowita publika, to łodzianie mogą być czarnym koniem rozgrywek. A stadion w Łodzi będzie twierdzą nie do zdobycia. Ciekawie rozwija się projekt Motoru. W ubiegłym sezonie dobrze oglądało się mecze GKS Katowice i Pogoni, w której zaskoczyło mnie odejście Rafała Kurzawy. Ale został Kamil Grosicki, który nieraz włączy to swoje turbo.

- Został także Efthymis Koulouris. Znów zgarnie koronę króla strzelców?

- To kandydat numer 1 w walce o snajperskie berło. Ubiegły sezon miał wyjątkowy. Grek z każdej pozycji potrafi strzelić gola. Zawsze też wie, jak się ustawić, żeby powalczyć o tego gola. Ma dużo atutów: głowa, lewa i prawa noga - dla niego to bez różnicy, jak zdobędzie bramkę. On ma to we krwi. Trzeba uderzyć z przewrotki? On to zrobi. Jak dla mnie kompletny napastnik. Po prostu wie, co zrobić z piłką.

Legenda kadry nie ma wątpliwości po wyborze nowego selekcjonera. "Dobrze, że nie daliśmy reprezentacji szarlatanowi"

Tomaszewski o wyborze selekcjonera. Kulesza i PZPN rozjechani!

Brunes złapał wiatr w żagle

- Kto mu jeszcze może zagrozić?

- Zastanawiam się, jak wypadnie Mileta Rajović z Legii. Czy poradzi sobie z łatką rekordowego transferu? Dobrze, że w został Jonatan Braut Brunes, który był najlepszym strzelcem Rakowa. Debiutancki sezon miał obiecujący. Norweg złapał wiatr w żagle. To też jest interesujący napastnik. Trener Marek Papszun był z niego zadowolony i dlatego zdecydowano się na wykup wikinga.

- Jak pan ocenia zmiany w Rakowie?

- Jak jesteśmy przy Medalikach, to ciekawym transferem jest Oskar Repka, który zaimponował mi w GKS. Transfer do Częstochowy to dla mnie bardzo dobry wybór. Jest silny, a pod skrzydłami Papszuna może tylko zyskać. Na starcie sezonu Raków ma trochę problemów z urazami gwiazd, ale myślę, że wicemistrz poradzi sobie z tą sytuacją. Zaskoczyło mnie tylko, że tak łatwo pozbyli się Dawida Drachala, oddając go do Jagiellonii. Uważam, że ten ruch to błąd.

Błyskawiczna reakcja Zbigniewa Bońka na wybór Jana Urbana. Wystarczyły trzy litery

SuperSport
Co robią piłkarze na sportowej emeryturze DUDEK, MAJDAN, TOMASZEWSKI. SuperSport+.

Siemieniec to jest magik, Ziółkowski musi spokornieć

- Na Podlasiu zrobi postęp?

- Jest na to duża szansa, bo trener Adrian Siemieniec lubi stawiać na takich zawodników. Drachal ma ciąg na bramkę, wie co zrobić z piłką. Dla mnie Siemieniec jest magikiem, bo mimo zmian potrafi wyciągać z piłkarzy ich najlepsze walory. Mam do niego za to ogromny szacunek, ale również za styl gry. Jeśli po tylu zmianach Jaga utrzyma się na podium, to będzie to zasługa trenera.

- Kogo z młodzieży będzie pan obserwował?

- W Legii jest Jan Ziółkowski, który ma ogromny potencjał. Jednak radziłbym mu, żeby nieco sobie głowę ostudził. Musi spokornieć. Niech skupi się na graniu, a nie na machaniu rękoma i pouczaniu starszych graczy. Dobrze na tym wyjdzie, bo ma papiery na duże granie. Może trener Iordanescu nad nim zapanuje.

Tak Hiszpanie zareagowali na powołanie Urbana na selekcjonera. Padły słowa o legendzie

Sport SE Google News

Najnowsze