„Tej reprezentacji człowieka z twardą ręką. Czyli Marka Papszuna” – mówił Grzegorz Lato dwa tygodnie temu „Super Expressowi”. Wybór Urbana w pierwszym zdaniu komentuje bardzo jasno. -Najważniejsze, że jest to Polak, powiem panu. Dość już mieliśmy przygód i pomyłek z obcokrajowcami – dodaje król mundialowych strzelców sprzed pół wieku.
Antoni Piechniczek: Urban uzdrowi reprezentację. „Nikt mu nie podskoczy!” [ROZMOWA SE]
O zdolność „ogarnięcia” przez Urbana rozsypanej w proch reprezentacji Grzegorz Lato się nie boi. - Miał swoje sukcesy w klubach: w Legii, w Lechu, w Górniku też nieźle szło – przypomina. A potem przywołuje największy problem w kadrze w ostatnich miesiącach. - Jestem pewien, że też nie da sobie wejść na głowę. Że to nie zawodnicy będą decydowali o tym, kiedy chcą grać, a kiedy nie, i na które zgrupowanie przylecą, a które opuszczą – zaznacza z przekąsem.
„To lider, którego potrzebuje Lewandowski!”. Waldemar Matysik o kandydaturze Jana Urbana na selekcjonera [ROZMOWA SE]
To oczywiście odwołanie do postawy Roberta Lewandowskiego, który z powodu zmęczenia sezonem opuścił czerwcowe mecze z Mołdawią i Finlandią, a po odebraniu mu opaski kapitańskiej – zadeklarował (tymczasową?) rezygnację z gry w kadrze.
Ryszard Komornicki o reprezentacji: „Trójka stoperów to pomyłka, Urban da luz i poukłada grę” [ROZMOWA SE]
- Myślę, że Jan Urban złapie to towarzystwo, niektórych naszych superasów, za uzdę i sprowadzi na ziemię – były prezes PZPN jest pewny, że nowy selekcjoner – wbrew niektórym (zwłaszcza medialnym) sugestiom, wcale nie będzie mieć „miękkiej ręki” do zawodników. - Media… Niektórzy dziennikarze i „eksperci” piłkę nożną widzieli tylko z pociągu pośpiesznego Kraków-Gdańsk, a znają się na wszystkim. Chętnie sami by tego trenera wybrali… A ja mówię: dajmy mu popracować, bo to fachowiec jest – zapewnia Lato.
Jacek Ziober: reprezentacja Polski w kryzysie. „Potrzebujemy prostoty i Urbana!” [ROZMOWA SE]
Eksreprezentant nie chce jednak oceniać, jak powinien zachować się nowy selekcjoner w kwestii opaski kapitańskiej, przekazanej Piotrowi Zielińskiemu. - Nie wiem, jaką decyzję podejmie. Natomiast na pewno kapitana musi wskazać on, nie przeprowadzałbym żadnych wyborów w szatni – kończy gorące refleksje Grzegorz Lato.
