Spis treści
- Niech Biczachczjan znów tak przymierzy
- Edward Iordanescu wyciągnie jeszcze coś z Legii
- Marc Gual musi się sprężyć, bo Mileta Rajović już czeka
- Jan Ziółkowski jest pewny siebie, Rafał Augusyniak nie odpuszcza
- FK Aktobe - Legia Warszawa: Kiedy i gdzie oglądać mecz? Transmisja TV, stream online
To skromna zaliczka przed dzisiejszym rewanżem w Kazachstanie. Jednak były król strzelców ekstraklasy, Grzegorz Piechna (49 l.) wierzy w to, że warszawski klub poradzi sobie z rywalem i zamelduje się w kolejnej rudzie.
Michał Żewłakow o planach transferowych Legii. Tych piłkarzy potrzebują w Warszawie
Niech Biczachczjan znów tak przymierzy
O triumfie w Warszawie zadecydował Wahan Biczachczjan, który huknął zza pola karnego, że nie dał żadnych szans bramkarzowi na skuteczną interwencję.
- Strzał z dystansu to zawsze był jego atut - mówi nam Piechna. - Tym razem miał trochę miejsca i uderzył z odpowiednią siłą. Jak to mówią: bramka stadiony świata. Dlatego niech Wahan znów tak przymierzy, niech to powtórzy. To jest dobry zawodnik, który wiele potrafi i ma zmysł do gry kombinacyjnej. Do tego jeszcze technicznie jest na dobrym poziomie i umie dryblować. Jego pierwsza runda w Legii była różnie oceniana, ale ja bym go jeszcze nie skreślał. Może zmiana trenera mu posłuży? - zastanawia się.
FK Aktobe - Legia Warszawa w Lidze Europy. Wahan Biczachczjan znów odpali petardę?
W ubiegłym sezonie Legia była rewelacją Ligi Konferencji i dotarła do ćwierćfinału. W tej edycji rywalizuje w Lidze Europy. W pierwszym meczu I rundy tych rozgrywek pokonała 1:0 FK Aktobe. To skromna zaliczka przed dzisiejszym rewanżem w Kazachstanie. Jednak były król strzelców ekstraklasy, Grzegorz Piechna (49 l.) wierzy w to, że warszawski klub poradzi sobie z rywalem i zamelduje się w kolejnej rudzie.
Edward Iordanescu wyciągnie jeszcze coś z Legii
W pierwszym spotkaniu Legia nawet przegrywała, ale sędzia nie uznał gola. W końcówce jeszcze była analizowana sytuacja pod kątem podyktowania rzutu karnego dla rywali. Nie był to występ, który kogokolwiek mógł zachwycić.
- Jednak już z Lechem w Superpucharem Polski było widać różnicę - komentuje Piechna. - Legia zagrała bardzo dobrze w Poznaniu. W porównaniu do meczu z Aktobe coś drgnęło, coś się ruszyło. Wydaje mi się, że trener Edward Iordanescu zaczyna układać grę zespołu już po swojemu. myślę, że coś jeszcze wyciągnie z zespołu, w którym jest potencjał. Dlatego w Kazachstanie nie zakładam, żeby coś mogłoby pójść nie tak. Bo to byłaby katastrofa dla Legii i polskiej piłki. Jestem optymistą. Stawiam na wygraną 2:1 - przekonuje.
Legia rozbiła bank! Sprowadziła napastnika za REKORDOWE pieniądze. Ma być gwiazdą ligi
Marc Gual musi się sprężyć, bo Mileta Rajović już czeka
Do Kazachstanu nie poleciał Ilja Szkurin, więc w linii ataku, w wyjściowym składzie zagra zapewne Marc Gual. W ubiegłym sezonie Hiszpan był najskuteczniejszym graczem warszawskiej drużyny. Zdobył 17 goli, licząc wszystkie rozgrywki.
- Gual musi się sprężyć z Aktobe i coś strzelić - podkreśla Piechna. - Do Legii dołączył Mileta Rajovic, więc przybył kolejny konkurent do gry. Myślę, że nowy nabytek podziała mobilizująco na Hiszpana, ale także na pozostałych napastników. To dobrze, bo będzie konkurencja. Gual będzie miał okazję pokazać się w Kazachstanie i wprowadzić Legię do kolejne rundy. Tym razem noga nie może mu zadrżeć. Oceniam go pozytywnie, bo on umie zrobić coś z niczego. To dobry zawodnik, techniczny, który umie znaleźć się pod bramką rywali. Prostej sytuacji nie wykorzysta, a strzeli z trudniejszej - wylicza.
Jan Ziółkowski jest pewny siebie, Rafał Augusyniak nie odpuszcza
Były król strzelców zwraca uwagę jeszcze na dwóch zawodników warszawskiego klubu. Szczególnie przygląda się poczynaniom Jana Ziółkowskiego, ceni też Rafała Augustyniaka.
- Ziółkowski ma zadatki na dobrego obrońcę - zaznacza. - Przy jego warukach fizycznych ma dobrą koordynację i dobrze czyta grę. Jest szybki i pewny siebie. Myślę, że to go motywuję. Ale obrońca nie może się bać rywala, bo potem wyjdzie na mecz i popełni błąd. Robi postępy. Z kolei u Augustyniaka imponuje jego charakter. Nie odpuszcza, walczy. Będzie chciał pokazać, że należy mu się miejsce w składzie - kończy Piechna.
Legia Warszawa w końcu znalazła trenera! To z nim ma odzyskać mistrzostwo Polski, poradzi sobie?

FK Aktobe - Legia Warszawa: Kiedy i gdzie oglądać mecz? Transmisja TV, stream online
Rewanżowy mecz I rundy eliminacji Ligi Europy FK Aktobe - Legia Warszawa zostanie rozegrany w czwartek, 17 lipca. Początek spotkania o godzinie 18:00 czasu polskiego. Transmisję na żywo przeprowadzi stacja TVP Sport. Dostępny będzie także stream online na stronie sport.tvp.pl oraz w aplikacji mobilnej.
Gwiazda LaLiga w Jagiellonii, rekordowy transfer Legii. Ten duet ma podbić Ekstraklasę!