Spis treści
- Oyedele odchodzi, a Legia szuka wzmocnień
- Z Aten do Warszawy: Szymański wyląduje w Legii?
- Z Anglii przed Danię do Ekstraklasy. Rajović już w Warszawie!
- Czy będą kolejne sprzedaże? Dyrektor stawia sprawę jasno
- Barcia chciał wrócić do Hiszpanii
- Stojanović będzie gwiazdą w Polsce?
Wszystko wskazuje na to, że Legia Warszawa wkrótce sfinalizuje głośny transfer wychodzący. Z klubu odejdzie Maxi Oyedele, który ma trafić do RC Strasbourg, siódmej drużyny Ligue 1. Francuski klub zapłaci sześć milionów euro, bo tyle wynosi suma odstępnego za młodego reprezentanta Polski. Legia zyskiem z transferu musi podzielić się z Manchesterem United.
EURO 2025. Ewa Pajor o cierpieniu i dumie polskiej kadry. To zaważyło o sukcesie z Dunkami
Oyedele odchodzi, a Legia szuka wzmocnień
Odejście utalentowanego pomocnika oznacza, że klub musi aktywnie działać na rynku, aby znaleźć godne zastępstwo i wzmocnić inne pozycje. Michał Żewłakow wprost przyznał, że trwają poszukiwania nowych zawodników.
- Maxi Oyedele odejdzie, choć jeszcze nie jest na dziś nic podpisane. Nic nie wskazuje jednak na to, że ten proces się odwróci. Jeśli transfer Maxiego dojdzie do skutku, to będziemy musieli znaleźć piłkarza na tę pozycję. Potrzebujemy też piłkarza na skrzydło, z szybkością i który szuka miejsca za linią obrony. Bardzo możliwe, że dojdzie do nas skrzydłowy - powiedział dyrektor sportowy.
Maxi Oyedele we Francji zdziała wiele? Wiadomo, kiedy przejdzie testy i jaki podpisze kontrakt
Z Aten do Warszawy: Szymański wyląduje w Legii?
Kto zatem trafi do Legii i zastąpi Oyedele? Czy będzie to Damian Szymański, pomocnik reprezentacji Polski z AEK Ateny?
- Damian Szymański jeszcze nie odszedł z AEK Ateny. Ale to piłkarz, który zmężniał, wydoroślał. Chętnie rozważyłbym taką propozycję - przyznał Żewłakow, nie zamykając drogi do ewentualnych negocjacji.
FK Aktobe - Legia Warszawa w Lidze Europy. Wahan Biczachczjan znów odpali petardę?
Wiadomo, że Maxi Oyedele odejdzie z Legii, ale to nie koniec ruchów kadrowych w stolecznym zespole. Podczas spotkania z mediami, dyrektor sportowy, Michał Żewłakow, potwierdził, że do klubu lada moment dołączy nowy napastnik. Kto jeszcze może trafić do stołecznego klubu i czy będą kolejne odejścia?
Z Anglii przed Danię do Ekstraklasy. Rajović już w Warszawie!
Żewłakow potwierdził, że do Legii trafi Mileta Rajović. To duński napastnik Watfordu, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Broendby Kopenhaga. On ma rozwiązać problemy Legii w ataku.
- Rajović jest w Warszawie i bardzo możliwe, że to będzie temat jutro do podpisu. Pozycja napastnika to była dla nas kluczowa operacja, jeśli chodzi o to okno transferowe. Wydaje mi się, że trzy transfery jeszcze powinniśmy zrobić - zapowiedział dyrektor, sugerując, że to dopiero początek letnich zakupów.
Maxi Oyedele przebije się w Strasburgu? Tomasz Smokowski wprost o gwieździe Legii
Czy będą kolejne sprzedaże? Dyrektor stawia sprawę jasno
Czy należy się spodziewać sprzedaży kolejnych zawodników z warszawskiego klubu?
- Chciałbym utrzymać wartość sportową - zapewnił Żewłakow. - Nie chciałbym sprzedawać piłkarzy. Na przykład na transfer Oyedele nie mamy żadnego wpływu. W przyszłości może być tak, że pojawi się oferta, z której trzeba będzie skorzystać. Boję się, że w przeciągu 2-3 tygodni może przyjść jakaś oferta. Są zawodnicy, przy których zastanawialibyśmy się mniej, niż przy tych z pierwszego składu. Ale na dziś nie ma oferty, która spędzałaby nam sen z powiek - przekonywał.
Robert Gumny zaprzepaścił pobyt w Bundeslidze? Ekspert nie gryzł się w język, mówił o... głupocie
Barcia chciał wrócić do Hiszpanii
Tymczasem ze stołecznego klubu odszedł już obrońca Sergio Barcia. Hiszpan został wypożyczony na rok do drugoligowego Las Palmas, aby odbudować formę w znanym sobie środowisku.
- Sergio Barcia miał problem z funkcjonowaniem. Chciał wrócić do takiego środowiska, żeby odbudować swoją formę. Doszliśmy do wniosku, że to będzie najlepsze dla niego. Stąd wypożyczenie do Las Palmas - wyjaśnił dyrektor sportowy Legii.
Artur Wichniarek o występie Legii w Lidze Europy. Padły zaskakujące słowa, ma rację?

Stojanović będzie gwiazdą w Polsce?
Na razie jedynym nabytkiem Legii jest Petar Stojanović. Reprezentant Słowenii zadebiutował w wygranym 2:1 meczu z Lechem w Superpucharze Polski.
- Stojanović grał w dużych klubach, ma piłkarską jakość - Żewłakow komplementował Słoweńca. - Największą wartością jest jego uniwersalność. Może zastąpić nawet skrzydłowego. Można go wystawić na kilku pozycjach - wyjawił dyrektor sportowy Legii.
Legia ograła Aktobe w Lidze Europy. Wahan Biczachczjan odpalił petardę [WIDEO]