Belinda Bencic w tej edycji Wimbledonu prezentowała się bardzo dobrze, potwierdzając, że jest specjalistką od gry na trawie. W poprzednich dwóch meczach ograła dwie mocne Rosjanki - 7:6, 6:4 Jekaterinę Aleksandrową (w 4. rundzie) i wczoraj 7:6, 7:6 Mirrę Andriejewą (w 1/4 finału).
Belinda Bencic o Idze Świątek przed półfinałem Wimbledonu
Iga Świątek grała z Belindą Bencic wcześniej cztery razy (bilans tej rywalizacji to teraz 4-1 dla Polki), a ich dwa poprzednie spotkania były bardzo zacięte i dramatyczne. Na początku 2023 r. Świątek ograła Bencic 6:3, 7:6 w United Cup, a potem była pamiętna bitwa w 4. rundzie Wimbledonu 2023. Iga Świątek wygrała to spotkanie 6:7, 7:6, 6:3, broniąc w drugim secie dwóch piłek meczowych. Przy jednej z nich trafiła w końcową linię.
Zapytana o tamto spotkanie przed półfinałem Wimbledonu Belinda Bencic stwierdziła, że wie, co trzeba zrobić na korcie, żeby utrudnić grę Idze Świątek.
- Ten mecz dużo mnie nauczył. Zdecydowanie wiem, że potrafię utrudnić jej życie - powiedziała Belinda Bencic o Idze Świątek w rozmowie z Tennis Channel. - Grałyśmy kilka meczów, które były bardzo zacięte. Dobrze wiem, jak to jest grać przeciwko niej. Jestem naprawdę podekscytowana przed tym meczem. Nasze style gry mocno się różnią. Jej tenis jest bardzo fizyczny. Uderza piłki z dużą rotacją. Ja uderzam je nieco wcześniej i gram bardziej płasko. Myślę, że to będzie interesujący mecz - dodała.
Iga Świątek jednak od pierwszej piłki wywierała na Belindzie Bencic niesamowitą presję. Polka świetnie serwowała i returnowała. Dominowała na korcie, nie pozwalając Szwajcarce realizować jej planu na ten mecz. Wygrała pewnie 6:2, 6:0, awansując do finału.
Belinda Bencic o Idze Świątek po półfinale Wimbledonu
Po meczu Belinda Bencic została poproszona o podsumowanie meczu z Igą Świątek. Przyznała, że Polka zagrała na niesamowicie wysokim poziomie.
Amanda Anisimova niedawno zmagała się z depresją. Rywalka Igi Świątek szczerze o wypaleniu
Zdecydowanie czułam, że to był zupełnie inny poziom. Ona grała niesamowicie i ani przez sekundę nie pozwoliła mi poczuć, że mam szansę w tym meczu. Oczywiście, dałam z siebie wszystko i jestem bardzo dumna z tego turnieju. Niczego nie żałuję po tym spotkaniu. Ostatecznie ona była po prostu za dobra, a ja byłam zawsze o krok za daleko. Gratulacje dla niej - tak Belinda Bencic podsumowała porażkę 2:6, 0:6 z Igą Świątek.
Belina Bencic została zapytana, czy mogłaby zrobić coś lepiej w tym meczu i czy z inną taktyką, miałaby szansę to spotkanie wygrać.
Co za słowa Amandy Anisimovej o Idze Świątek przed finałem! Aż trudno w to uwierzyć!
Ulubione danie Igi Świątek? Makaron z truskawkami jak u babci – prosty, pyszny i kultowy
- Szczerze mówiąc, jeszcze nie jestem pewna. Zdecydowanie czułam, że ona była w niesamowitym gazie. Oczywiście obejrzę mecz jeszcze raz i razem z moim zespołem przeanalizuję, co mogłam zrobić inaczej. Ale być może musiałabym zagrać najlepszy tenis w moim życiu i ryzykować każdy strzał, żeby ją pokonać przy takiej grze, jaką prezentowała. Grała bardzo szybko, bardzo precyzyjnie, świetnie serwowała i po prostu nie pozwoliła mi wejść do meczu. Nie dała mi szansy na granie mojego tenisa - stwierdziła Belinda Bencic.