- Flensburg Handewitt to taki piłkarski Bayern. W 2014 roku wygrali Champions League. Grają twardo, nieprzyjemnie w obronie i są piekielnie skuteczni. Musimy być dwa razy szybsi, dwa razy twardsi i dwa razy bardziej zdeterminowani. Wtedy spełnimy marzenia o Final Four - mówi trener Vive i reprezentacji Polski Talant Dujszebajew (48 l.).
Kapitan Vive Michał Jurecki (32 l.) i bramkarz Sławomir Szmal (38 l.) na łamach klubowej telewizji apelowali do fanów o głośny doping: - Musicie sprawić, żeby nie słyszeli swoich myśli - prosił Szmal.
Specjalną odezwę do kibiców wystosował również prezes Vive Bertus Servaas (53 l.): - Bądźcie z nami! Wasza rola w wywalczeniu awansu będzie tak samo duża, jak zawodników na boisku - podkreślał.
Jeżeli Vive przejdzie Flensburg, to po raz trzeci w historii zagra w turnieju o triumf w Europie (28-29 maja w Kilonii). Dwukrotnie kielczanie byli trzeci. Trener Dujszebajew nie ukrywa, że pora wygrać te rozgrywki.