Michał Jurecki, piłka ręczna, reprezentacja Polski

i

Autor: CYFRA SPORT

ME w piłce ręcznej: Pechowy początek drugiej fazy. Polska gorsza od Norwegii

2016-01-23 23:07

Niezbyt udanie rozpoczęła się runda główna ME w piłce ręcznej dla reprezentacji Polski. W sobotę podopieczni Michaela Bieglera ulegli Norwegii i wydłużyli swoją drogę do strefy medalowej. Szansę na półfinał biało-czerwoni wciąż jednak mają i na pewno zrobią wszystko, żeby w poniedziałek zrehabilitować się w rywalizacji z Białorusią.

Reprezentacja Polski do spotkania z Norwegami przystąpiła po czterech dniach odpoczynku. Dzięki temu, że nasi szczypiorniści wygrali swoją grupę w pierwszej fazie na ME w piłce ręcznej, to mogli dłużej przygotowywać się do rundy głównej. Podobny komfort mieli sobotni rywale ekipy Michaela Bieglera. Norwegowie dość niespodziewanie zakończyli rozgrywki pierwszej rundy przed Chorwacją, Białorusią i Islandią. Wiadome było więc, że w rywalizacji ze Skandynawami biało-czerwonych nie czeka spacerek.

ME w piłce ręcznej: Porażka Polski z Norwegią

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla naszej drużyny narodowej. Polacy wyszli na parkiet niesamowicie zmotywowani i znajdowali się bramkę lub dwie przez ponad kwadrans pierwszej połowy. Po tym czasie przyszedł kryzys - Norwegia zaczęła lepiej kryć Kamila Syprzaka na kole, a nasza defensywa nie radziła sobie z atomowymi rzutami rywali. W efekcie waleczni i szybcy rywale wypracowali sobie trzy bramki zaliczki na kilka minut przed zakończeniem pierwszych trzydziestu minut. Na szczęście pod koniec połowy Polacy wzięli się do roboty i do szatni zeszli ze stratą ledwie jednego trafienia.

W drugiej połowie skuteczność obu zespołów nieco spadła. Lepiej zaczęli bronić bramkarze. W kluczowych momentach obrona naszej reprezentacji jednak zawodziła i reprezentanci Polski nie byli w stanie wyrównać stanu spotkania. Polacy zbliżali się do przeciwników na gola, ale wtedy nie potrafili zatrzymać Norwegów. Po sześćdziesięciu minutach lepsi okazali się przeciwnicy, którzy wygrali 30:28. To jednak w żadnym stopniu nie przekreśla szans biało-czerwonych na awans do strefy medalowej. Muszą oni wygrać w poniedziałek z Białorusią i w środę z Chorwacją.

Polska - Norwegia 28:30 (15:16)

Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski - Krzysztof Lijewski, Przemysław Krajewski, Karol Bielecki, Adam Wiśniewski, Michał Jurecki, Bartosz Konitz, Piotr Grabarczyk, Rafał Gliński, Kamil Syprzak, Michał Daszek, Maciej Gębala, Jakub Łucak, Michał Szyba, Piotr Chrapkowski

Norwegia: Ole Erevik, Espen Christensen - Sander Sagosen, Thomas Kristensen, Joakim Hykkerud, Bjarte Myrhol, Petter Overby, Erlend Mamelund, Kent Robin Tonnesen, Magnus Jondal, Kristian Bjornsen, Andre Lindboe, Magnus Gullerud, Christian O'Sullivan, Harald Reinkind, Espen Lie Hansen

Najnowsze