Polska – Słowenia 25:32 (14:20)
Polska: Kornecki, Skrzyniarz - Daszek, Jędraszczyk, Olejniczak, Bis, Sićko, Paterek, Pietrasik, Powarzyński, Syprzak, Gębala, Szyszko, Urbaniak, Dawydzik, Czapliński
Słowenia: Vujović, Ferlin, Lesjak - Blagotinsek, Marguc, Dolenec, Cehte, Jovicić Slatinsek, Kodrin, Zarabec, Horzen, Mazej, Bombac, Mackovsek, Novak, Vlah, Drobez, Suholeznik
Polscy piłkarze ręczni walczą o pozostanie na mistrzostwach Europy. Biało-czerwoni prowadzeni przez Marcina Lijewskiego przegrali pierwsze spotkanie z Norwegią i dziś zagrają o wszystko ze Słowenią. To arcyważne spotkanie. Klęska oznaczać będzie pożegnanie się z marzeniami o dalszej grze na tym turnieju.
- Jestem trochę rozczarowany. Za nami bardzo dobry i obiecujący początek, ale potem sami wyrzuciliśmy się z meczu przez własne błędy. To mnie martwi. Wpadliśmy w ślepy zaułek, z którego nie potrafiliśmy się już wygrzebać – powiedział Marcin Lijewski po pierwszym meczu.