Mistrzostwa świata w piłce ręcznej zbliżają się wielkimi krokami. Reprezentacja Polski w ramach przygotowań do tak ważnego turnieju rozegrała cztery spotkania w katowickim Spodku, gdzie musieli przeciwstawić się takim drużynom jak: Iran, Maroko oraz Belgia. W pierwszym meczu podopieczni Patryka Rombla pokonali swoich rywali 32:27, następnie z państwem położonym północno-zachodniej Afryce wygrali 30:23. W ostatniej potyczce "Biało-Czerwoni" zmierzyli się z Belgami, odnosząc wysokie zwycięstwo 29:18. Jest to bardzo dobry prognostyk przed zbliżającymi się mistrzostwami świata, jednak trzeba liczyć się z tym, że Polacy będą się tam mierzyć z mocniejszymi zespołami w grupie B, czyli Arabią Saudyjską, Słowenią oraz Francją.
Michał Daszek nie gryzł się w język! Szczere słowa reprezentanta Polski przed mistrzostwami świata
Po zakończonym Turnieju Noworocznym wypowiedział się jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w kadrze Polski - Michał Daszek. - Bardzo dużo do poprawy, ale powiem tak, że liczyliśmy się z tym, forma jest daleka od optymalnej. Jest za dużo prostych błędów. Jeżeli w jednym meczu udaje się dobrze zagrać w obronie to wygląda zupełnie inaczej w ataku. Z kolei w następnym spotkaniu dobrze gramy z przodu, to słabo z tyłu. Dlatego trzeba to dopiąć tak, aby 11 stycznia zagrać dobrze w ataku i obronie. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że na mistrzostwach świata klasa przeciwnika będzie zupełnie inna, ale myślę że atmosfera nam bardzo pomoże - podsumował prawoskrzydłowy reprezentacji Polski.
Reprezentacja Polski w pierwszej fazie rozegra trzy spotkania z: Francją (11.01), Słowenią (14.01) oraz Arabią Saudyjską (16.01).