Agnieszka Radwańska, Wimbledon 2012

i

Autor: East News

Agnieszka Radwańska: Nie wierzę w klątwę chorążego, bycie nim to dla mnie zaszczyt

2012-07-11 18:34

W XXI wieku żaden z polskich olimpijczyków - czy to letnich, czy zimowych - nie zdobył medalu na igrzyskach, jeśli podczas ich otwarcia pełnił funckję chorążego. W Londynie w tej roli zobaczymy Agnieszkę Radwańską. Czy tenisistka boi się tzw. klątwy chorążego?

- Coś słyszałam o tej klątwie, ale nie wierzę w takie rzeczy. Nawet gdybym miała odpaść w pierwszej rundzie, to za cztery lata chętnie znów zostanę chorążym - powiedziała Agnieszka Radwańska.

Przeczytaj koniecznie: Agnieszka Radwańska wróciła do Polski! GALERIA

- Powierzenie mi tej funkcji jest dla mnie zaszczytem. Niezmiernie cieszyłam się z tego, że otrzymałam telefon z PKOL z tą propozycją. To w końcu nie jest coś, co można robić codziennie. W Pekinie podczas ceremonii otwarcia szłam w jednym z ostatnich rzędów - tłumaczy finalistka tegorocznego Wimbledonu.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze