Andrzej Supron

i

Autor: archiwum se.pl Andrzej Supron (60 l.): - Wielu marzyłoby o nocy z wielką gwiazdą, pytanie tylko, czy z wzajemnością. 21 grudnia będę z żoną i z dzieckiem w Miami i jeżeli będzie koniec, to chciałbym, aby spotkał nas trzymających się za ręce. Krzysztof Franas (27 l.): - Na koniec świata pragnąłbym, aby moja wymarzona i ukochana kobieta chciała być ze mną. To tak wiele dla mnie znaczy...

Andrzej Supron zwraca swój medal olimpijski, to protest przeciwko usunięciu zapasów z IO w 2020 roku

2013-03-07 18:30

Niedawno na łamach "Super Expressu" zapowiadał prawdziwą bombę i trzeba przyznać, że nie zawiódł. Andrzej Supron, w ramach protestu przeciw wykreśleniu zapasów z programu igrzysk w 2020 roku, postanowił wysłać swój srebrny medal olimpijski zdobyty w Moskwie szefowi MKOl, Jacquesowi Rogge.

W lutym Komitet Wykonawczy MKOl zarekomendował wyłączenie zapasów z programu IO w 2020 roku. Nie jest to jednak ostateczna decyzja w tej sprawie, bowiem takową podjąć może jedynie ogólne zgromadzenie organizacji.

Plany MKOl spotkały się z protestami narodowych federacji zapaśniczych i gwiazd tej dyscypliny, w tym Andrzeja Suprona, który wysłał swój medal zdobyty na igrzyskach w Moskwie w 1980 roku szefowi Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, Jacquesowi Rogge.

Zapasy to całe moje życie. Dały mi wszystko. Jestem zaskoczony i oburzony propozycją usunięcia tej starożytnej dyscypliny z igrzysk. W proteście odsyłam Rogge to, co najcenniejsze dla każdego sportowca, medal olimpijski. Mam jednak nadzieję, że MKOl na wrześniowej sesji w Buenos Aires nie zaakcpetuje tego pomysłu - cytuje Suprona PAP.

- Pomysł usunięcia zapasów z igrzysk uważam za absurdalny. To zamach na tradycję olimpijską. W dzisiejszych skomercjalizowanych czasach Międzynarodowy Komitet Olimpijski powinien za wszelką cenę bronić tej tradycji, a tymczasem sam uderza w jej fundamenty - podkreśla legenda polskich zapasów.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze