Angielskie gazety podkręcają atmosferę cytując Steven Garrarda (30 l.), który ostrzega Niemców przed Waynem Rooneyem (25 l.). Napastnik Manchesteru United miał być gwiazdą turnieju, jednak jak do tej pory zawodzi, nie strzelił nawet jednej bramki.
Na łamach "Super Expressu" Łukasz Podolski (25 l.) stwierdził, że jego bynajmniej słaba dyspozycja Rooney'a nie martwi.
- I niech dalej zawodzi. Nam przebudzenie Rooneya jest najmniej potrzebne. Nie strzelił jeszcze gola i my zadbamy o to, żeby tak pozostało - powiedział popularny "Poldi".
Kiedyś napastnik reprezentacji Anglii Gary Lineker (50 l.) stwierdził, że w piłkę na boisku gra 22 facetów, a na końcu i tak wygrywają Niemcy. Czy tak będzie tym razem? Nie wiadomo, ale wielkie emocje gwarantowane.
Anglicy chętnie wracają do meczu z eliminacji do Mistrzostw Świata w 2002 roku, kiedy w Monachium ośmieszyli Niemców pokonując ich aż 5:1.