Z Lotniska prosto na grób Kamili

i

Autor: Sebastian Lutek

Anita Włodarczyk z lotniska pojechała na grób Kamili Skolimowskiej

2012-08-14 10:10

Jako ostatnia spośród polskich bohaterów igrzysk olimpijskich w Londynie przyleciała do kraju Anita Włodarczyk (27 l.). Srebrną medalistkę olimpijską w rzucie młotem witał na lotnisku m.in. Robert Skolimowski (58 l.), tata zmarłej przed trzema laty Kamili, mistrzyni olimpijskiej w młocie z Sydney 2000. Wręczył jej bukiet z 78 róż.

- Po jednej róży za każdy metr, jaki uzyskała Anita w olimpijskim finale. Ponieważ miała wynik niespełna 78 m (77,60), to jedna z róż ma krótszą łodygę - wyjawił "Super Expressowi" Robert Skolimowski.

Zaprzyjaźniona z rodziną Skolimowskich srebrna medalistka z Londynu powiedziała zgromadzonym na warszawskim lotnisku kibicom: "Ten medal dedykuję Kamili, bo od roku 2009 była ze mną na każdej imprezie".

A gdy już rozeszli się kibice i dziennikarze, Włodarczyk prosto z lotniska Okęcie pojechała z Robertem Skolimowskim na cmentarz Powązkowski, aby złożyć kwiaty na grobie Kamili.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze