Bęc, bęc, bęc

2008-02-19 21:53

Możemy sobie żartować tekstem starej piosenki, ale kolarzom na finiszu 7. etapu Malaysia Tour z metą w Kuantan nie było do śmiechu.

Przy prędkości ok. 85 km/godz. tuż przed kreską zderzyli się Danilo Hondo i Alberto Loddo. Padli pierwsi, a na nich kilkunastu innych. Na asfalcie pojawiła się krew, ale cudem nikt nie doznał poważnych obrażeń. Etap wygrał Białorusin Aleksandr Usow, który w kraksie nie uczestniczył.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze