- Byliśmy pod gigantyczną presją, ale chłopcy do końca trzymali rewolwery w rękach. Jestem dumny z każdego z nich - mówił trener zwycięzców, Richie McCaw.
Ten triumf był szczególnie słodki dla "Czarnych". Zdobyli bowiem mistrzostwo świata aż po 24 latach przerwy i wzięli rewanż na Francuzach, którzy dwukrotnie eliminowali All Blacks z MŚ (1999 i 2007). Po tym triumfie Nowa Zelandia - w której rugby jest sportem numer 1 - oszalała z radości.