"SE": - Czym charakteryzują się kobiety uprawiające sport?
Otylia Jędrzejczak: - Są bardziej zdyscyplinowane, mają większą determinację i lepiej wyznaczają sobie cele. W tym jesteśmy naprawdę dobre. Poza tym mamy piękno wewnętrzne. Uśmiech i łzy, które potrafimy wywołać, zdenerwowanie i zadowolenie... Myślę, że jesteśmy wspaniałym dodatkiem do mężczyzn.
- Jest jakaś specyfika kobiecego sportu?
- Na pewno. W Komisji Sportu Kobiet przy PKOl udało nam się wywalczyć np. przywileje dla dziewczyn, które chcą zajść w ciążę, trenować i z czasem powrócić do wyczynowego sportu.
- Ma pani w związku z tym jakieś plany?
- Nie, nie. Niektórych rzeczy w życiu się nie planuje.