Wyjazd piłkarzy na turniej reprezentacyjny (w tym przypadku mistrzostwa Europy) z punktu widzenia klubu wiąże się ze sporym ryzykiem. Przy dużym natężeniu spotkań zwiększa się możliwość kontuzji, a sami zawodnicy mają też dużo krótsze wakacje, co może rzutować na ich formę w kolejnym sezonie. UEFA postanowiła jednak wynagrodzić drużynom to, że "oddadzą" swoich zawodników na Euro 2016.
Euro 2016: Gdzie kupić bilety na towarzyskie mecze Polaków z Serbią i Finlandią? Znamy ceny!
W Paryżu niedawno zakończyło się zgromadzenie Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA), które w oficjalnym oświadczeniu poinformowało o tej rekompensacie. Każdy klub dostanie od 5800 euro dziennie za jednego zawodnika, który bierze udział w turnieju. Dotyczy to jednak tylko okresu od rozpoczęcia turnieju aż do odpadnięcia jego reprezentacji.
Mniejsze zespoły nie mogą oczywiście liczyć na tak duże wynagrodzenie jak te największe, natomiast dokładne wyliczenia zostaną przeprowadzenie po zakończeniu mistrzostw. Przykładowo jeśli jeden z zawodników niemieckiego klubu wraz ze swoją reprezentacją dotrze do finału Euro, wówczas jego pracodawcy dostaną 250 tysięcy euro.
Łączna kwota, jaką UEFA przekaże klubom, to ok. 100 milionów euro. To dla federacji kolejny wydatek, bo wcześniej płaciła tez 50 milionów euro za same kwalifikacje.
