Gangster grozi Berbatowowi

2009-09-02 17:00

Nie od dziś wiadomo, że bułgarska piłka jest mocno powiązana z mafijnym półświatkiem. Chlebem powszednim w tamtejszej lidze są morderstwa prezesów i typy spod ciemnej gwiazdy kręcące się przy piłkarskich klubach. Jednak macki gangsterów sięgają znacznie dalej.

Przekonał się o tym napastnik Manchesteru United, Dimitar Berbatow (28 l.). Bułgarski snajper podobno wysyłał pikantne SMS-y pięknej modelce Nikolecie Lozanowej. Pech chce, że obecnie jej chłopakiem jest Georgi „Głowa” Stoiłow – gangster znany z brutalnych metod działania. Po tym jak zobaczył w komórce ukochanej wiadomości od piłkarza odpowiedział mu by ten, dla własnego dobra, trzymał się z dala od ślicznej brunetki.

Nie wiadomo jednak, czy zmieniająca facetów jak rękawiczki Nikoleta nie wymyśliła sobie całej historii. Przyjaciele Berbatowa uważają, że SMS-y od piłkarza mogły być wymyślone, a on sam był zaskoczony pogróżkami jakie otrzymał. Poza tym Bułgar upiera się, że nic z ową damą go nie łączy. – Widziałem ją raz, gdy spotykała się z moim przyjacielem Nikołajem i nic między nami nie zaszło – twierdzi zawodnik „Czerwonych Diabłów”.

Sama Nikoleta chyba gustuje w piłkarzach, bo wspomniany przez Berbatowa Nikołaj Michajłow to bramkarz... Liverpoolu. Tyle, że w angielskim klubie nie zagrał ani minuty i nie zanosi się, by miało się to zmienić, bo obecnie przebywa na wypożyczeniu w holenderskim Twente Enschede. Ale gdy ma się tak wysoko postawionego ojca jak Boris Michajłow, czyli prezes piłkarskiego związku Bułgarii, to można liczyć na transfer do każdego klubu.

Najnowsze