Od sezonu 2000, to już trzeci wypadek śmiertelny osoby obsługującej tory Formuły 1. Podczas GP Włoch w sezonie 2000 po uderzeniu urwanym z bolidu Jordana kołem zmarł Paolo Ghislimberti. Niecały rok później w Australii szczątki bolidów po kolizji Jacquesa Villeneuve’a i Ralfa Schumachera śmiertelnie raniły Grahama Beveridge’a.
W samym wyścigu zwycięstwo Vettela nie podlegało dyskusji. Niemiec prowadził od startu do mety.
- Miałem chwilę grozy, gdy uderzyłem w ścianę, ale nie czułem tego. Starałem się uciec stawce, gdyż nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć pod koniec wyścigu. Wyszło na to, że byliśmy w stanie kontrolować wyścig w kolejnych jego etapach – mówił na mecie Vettel, jeszcze nieświadomy tragedii jaka miała miejsce.
GP Kanady:
1. S. Vettel (Red Bull) 1:32:09.143
2. F. Alonso (Ferrari) +14,4
3. L. Hamilton(Mercedes) +15,9
4. M. Webber (Red Bull) +25,7
5. N. Rosberg (Mercedes) 1:09,7
Klasyfikacja generalna:
1. S. Vettel 132 punkty
2. F. Alonso 96
3. K. Raikkonen (Lotus) 88
4. L. Hamilton 77
5. M. Webber 69
Klasyfikacja konstruktorów:
1. Red Bull 201
2. Ferrari 145
3. Mercedes 134
4. Lotus 114
5. Force India 51