Problemy dotyczące drużyny narodowej nie dotyczyły tylko Polski. Od pewnego czasu widać było regres reprezentacji Niemiec i pod adresem Hansiego Flicka pojawiało się coraz więcej negatywnych komentarzy. Zwłaszcza, że wielkimi krokami zbliżają się mistrzostwa Europy za naszą zachodnią granicą i Niemcy chcieliby powalczyć o zwycięstwo na tym turnieju. Dlatego podjęto bardzo rygorystyczne decyzje.
Wielkie zarobki selekcjonera. Legenda grzmi
Flick stracił posadę, a jego miejsce zajął Julian Nagelsmann. Były szkoleniowiec Bayernu Monachium uważany jest za jednego z najlepszych trenerów młodego pokolenia. Na stanowisku selekcjonera będzie zarabiał 5 mln euro. Tak wysokie wynagrodzenie nie spodobało się byłej gwieździe niemieckiej kadry, Philippowi Lahmowi, który swoje negatywne zdanie wyraził na łamach "Bilda".
- Cztery lub sześć milionów rocznej pensji na stanowisku trenera reprezentacji... dużo! To zadanie należy postrzegać jako zaszczyt. DFB ma obecnie problemy finansowe i dlatego moim zdaniem stowarzyszenie musi zadbać o to, aby w przyszłości wynagrodzenie trenera reprezentacji zostało znacznie obniżone - uważa były piłkarz.