http://get.x-link.pl/319f6fc6-8636-ce90-8cf0-6855b0521541,da92e90b-68e6-1787-2475-1375e8b17691,embed.html
Igrzyska tracą popularność? Na to wygląda. Jak pokazują ostatnie miesiące, coraz trudniej znaleźć potencjalnych chętnych do organizacji kosztownego przedsięwzięcia.
Efektowna iluminacja w Berlinie! Starania o igrzyska w 2024 roku rozpoczęte! [WIDEO]
IO 2024. Idealny przykład. Miano organizatora wymarzyli sobie Niemcy. Musieli tylko znaleźć odpowiednio bogate miasto. Koszta podobnej imprezy są bowiem horrendalne. W największym skrócie? Trzeba zbudować wszystko od nowa, a ponad połowa obiektów nie znajduje później żadnego zastosowania. Grecja i ateńskie igrzyska w 2004 roku skutecznie odstraszają.
Nasi zachodni sąsiedzi wytypowali dwa miasta. Berlin i Hamburg. Władze obu byli zdecydowani. Gorzej z mieszkańcami. Już pierwsze referendum - w stolicy - zadecydowało o ostatecznym wyborze. A szkoda. Jednym ze współorganizatorów berlińskich igrzysk miał być - chciał być? - Szczecin. Niestety, na IO w Polsce jeszcze trochę poczekamy.
A Hamburg? Jeśli referendum zakończy się pozytywnym dla sportowych działaczy wynikiem, Niemcy oficjalnie poprą jego kandydaturę. O ile. Zimowe igrzyska w 2022 miały być np. zorganizowane w Monachium. Lokalna społeczność zaprotestowała jednak i oficjalny wniosek nie został w ogóle przesłany do MKOl. Podobnie było w innych krajach. Żeby nie szukać daleko, dokładnie tak samo zareagowali mieszkańcy Krakowa na wieść o tym, że władze stolicy Małopolski chcą przenieść Tatry w pobliże Grodu Kraka.
Chęć organizacji igrzysk w 2024 wyraziły już: Boston, Dauha, Rzym, Paryż Stambuł i Budapeszt. Ponoć do wyścigu stanie też jedno z miast australijskich. Oficjalny wybór odbędzie się w 2017 roku w Peru. Najpierw jednak - do 15 września - miasta przesłać muszą do MKOl komplet papierów.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail