Pudzian: Idę na ring!

2009-02-05 7:40

Mistrz świata, strongman Mariusz Pudzianowski (32 l.) ma dość kolorowego blichtru show-biznesu i przerzucania kolejnych setek kilogramów. Dominator chce się sprawdzić na krwawym ringu!

- W sportach siłowych zdobyłem już wszystko, co było do zdobycia. Teraz myślę o formule MMA lub K1 - wyznał "Super Expressowi" Pudzianowski.

MMA lub K1 są to niezwykle krwawe i brutalne walki w ringu. Dopuszcza się tam kopnięcia, jak i uderzanie zawodników, nawet gdy leżą na macie.

Mistrz nie ukrywa, że chce to robić wyłącznie dla pieniędzy. Ale jak każdy sportowiec ma w sobie żyłkę współzawodnictwa, więc jest otwarty na nowe wyzwania.

- Padały niejednokrotnie oferty od różnych firm, ja nie mówię nie. Oczekuję tylko rozsądnych warunków, czasu na przygotowanie i śmiało mogę stawać w ringu - zapewnia Mariusz. - Palcem robiony nie jestem! - dodaje wojowniczo.

Choć "Pudzian" jest mistrzem, to nie ukrywa, że liczy się z porażkami, przynajmniej na początku.

- Wiadomo, na początku trzeba będzie zapłacić frycowe, ale nie od razu Kraków zbudowano - stwierdza siłacz.

Mariusz przez 10 lat trenował karate kyokushinkai, więc sporty walki nie są mu obce. Jednak w krwawym K1 wygrywa się nie tylko siłą, ale i sprytem.

Pudzian, nie daj się połamać i powodzenia!

Najnowsze