Za ciężką robotę w sześciu konkursach Letniej Grand Prix wicelider tej zabawy Kamil Stoch zarobił 15 tysięcy franków szwajcarskich. Nawet jeśli wziąć pod uwagę wysoki kurs franka, wielkie pieniądze to nie są. Najlepiej na letnim skakaniu wyszedł do tej pory Thomas Morgenstern, który zainkasował 31 tys. franków.
Następny konkurs LGP odbędzie się w japońskiej Hakubie 26 sierpnia. Kamil zastanawia się czy lecieć i wcale się nie dziwimy, że za bardzo mu się nie chce.