Inter prezentuje się w tym sezonie znakomicie. Nerazzurri są w tym sezonie niepokonani. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja Milanu, który zawodzi. Ale kiedy się przełamać jak nie w derbach Mediolanu? Początkowo Rossonerri pokazali dlaczego w tegorocznych rozgrywkach idzie im jak po grudzie. Goście nie byli w stanie wymienić kilku podań z rzędu. Inter mądrze stosował pressing i nie pozwalał rywalom na rozegranie piłki. Akcje podopiecznych Luciano Spalettiego również były bardziej zdecydowane. Szczególnie ta w 28. minucie, kiedy to z prawego skrzydła dośrodkował Candreva, a nogę dołożył Icardi.
Milan praktycznie nie istniał w pierwszej połowie. Vincenzo Montella musiał tchnąć ducha w swój zespół w przerwie i jak się potem okazało, ta sztuka mu się udała. AC Milan zaatakował, przycisnął i nareszcie pokazał, że stać go w tym meczu na wywalczenie punktu. Potwierdzenie dobrej gry gości przyszło w 56. minucie, kiedy to pięknym plasowanym strzałem popisał się Suso. Rossonerri nie poprzestali na tym i nadal naciskali. Ale to Inter szybko odpowiedział, ponownie za sprawą Icardiego. Ostatnie dziesięć minut to istne szaleństwo. Milan znów wyrównał, tym razem przy pomocy Handanovicia, który po strzale Bonaventury wepchnął piłkę do własnej bramki. I gdy wydawało się, że derby Mediolanu zakończą się remisem, wielką bezmyślność wykazał Rodriguez. Szwajcar ściągnął do parteru w polu karnym D'Ambrosio, co nie uszło uwadze arbitrowi tego spotkania, który wskazał na jedenasty metr. I trzeci raz tego wieczoru bohaterem Interu został Mauro Icardi. Pewnie pokonał Donnarumę z rzutu karnego. 217. derby Mediolanu dla Interu!
Inter Mediolan - AC Milan 3:2 (1:0)
Bramki: Mauro Icardi 28, 63, 90 (k.) - Suso 56, Handanović 80 (sam.)
Żółte kartki: Miranda, Vecino, Gagliardini, Perisić, Icardi, Eder - Romagnoli, Rodriguez
Inter: Handanović - D'Ambrosio, Skriniar, Miranda, Nagatomo - Gagliardini, Borja Valero (85. Eder) - Candreva (73. Cancelo), Vecino, Perisić - Icardi (93. Santon)
Milan: Donnaruma - Musacchio, Bonucci, Romagnioli (78. Locatelli)- Kessie (46. Cutrone), Bonaventura - Borini, Biglia, Rodriguez - Suso, Silva