Faustino Asprilla: To będzie najlepsza Kolumbia w historii

i

Autor: East News James Rodriguez, Juan Guillermo Cuadrado

Japonia - Kolumbia, wynik 1:4. Jackson Martinez pozbawił Samurajów złudzeń! Zapis relacji live

2014-06-25 9:35

Kolumbia po fantastycznej drugiej połowie nie dała szans Japonii. Tym samym potwierdziła swoje aspiracje do miana "czarnego konia" mundialu 2014. W 1/8 finału zmierzy się z Urugwajem. Zobacz zapis relacji LIVE z meczu Japonia - Kolumbia!

Japonia - Kolumbia 1:4 (1:1)

Bramki: Okazaki 45+2 - Cuadrado 17 (k), Martinez 55, 82, Rodriguez 90

Japonia: Eiji Kawashima - Yasuyuki Konno, Atsuto Uchida, Maya Yoshida, Yūto Nagatomo - Makoto Hasebe, Toshihiro Aoyama (62. Hotaru Yamaguchi) - Keisuke Honda, Shinji Okazaki (69. Yōichirō Kakitani), Shinji Kagawa (85. Hiroshi Kiyotake) - Yoshito Ōkubo.

Kolumbia: David Ospina (85. Faryd Mondragón) - Pablo Armero, Carlos Valdés, Santiago Arias, Eder Álvarez Balanta, Alexander Mejía, Fredy Guarín, Juan Guillermo Cuadrado (46. Carlos Carbonero), Adrián Ramos, Jackson Martínez, Juan Fernando Quintero (46. James Rodríguez)

Żółte kartki: Konno - Guarín

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Pacquiao - Broner

To koniec relacji z walki Pacquiao-Broner. Przypomnijmy, że Pacman wygrał zdecydowanie na punkty, obronił pas WBA wagi półśredniej i rzucił wyzwanie Floydowi mayweatherowi Jr. Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na nasze kolejne relacje!

"Pokonałem go! Wygrałem tę walkę! Każdy to widział" - wypalił po walce Adrien Broner. Publiczność w MGM Grand skwitowała to głośnymi gwizdami. "The Problem" jest niereformowalny....

"Bardzo się cieszę, bo dałem z siebie wszystko. Wykonałem strategię, którą miałem na tę walkę. Dziękuję Bogu za to, ze dał mi możliwości i talent. Mam wspaniały zespół ludzi. Udowodniłem, że mam w sobie wciąż to coś. Powiedzcie Mayweatherowi, żeby wrócił do treningów, bo wkrótce się spotkamy!" - powiedział Manny Pacquiao.

117-111, 116-112, 116-112 zwycięża Manny Pacquiao i broni pasa WBA wagi półśredniej!

12. runda

Podobny scenariusz, co w poprzednich rundach. Pacquiao wywiera presję, a Broner ciągle odskakuje. Amerykanin trafił co prawda kilkoma ciosami, ale to za mało, by skruszyć Pacmana. Filipińczyk udowodnił, ze mimo wieku, ciągle ma "to coś". Za chwilę ogłoszenie werdyktu, a później może być ciekawie jeśli do ringu wkroczy gość specjalny gali Floyd Mayweathera Jr.

11. runda

Pierwsze gwizdy w MGM Grand. Amerykańscy kibice mają dosyć postawy Bronera, który nie robi kompletnie nic, by wygrać walkę. Po rundzie uniósł ręce w geście zwycięstwa, ale prawda jest taka, że jeśli nie znokautuje Pacquiao to przegra wysoko na punkty.

10. runda

Pojedyncze ciosy - to wszystko, na co stać Bronera. Amerykanin jest ospały i powolny. Pojedynczymi kontrami raczej nie wygra tej walki. Kolejna runda dla Pacquiao.

9. runda

Bezradny Broner w próbie klinczu... złapał Pacquiao za nogę. To świadczy o frustracji. Na 40 sekund przed końcem Pacquaio trafił straszliwym lewym, po czym zasypał Bronera lawiną ciosów przy linach. 

8. runda

Broner tańczy wokół Pacquiao i próbuje dobrać mu się do skóry, a Pacman tylko czeka na okazje i karci Amerykanina mocnymi ciosami z obu rąk. Różnica szybkości aż nadto widoczna. Pacquiao konsekwentnie obija doły Bronera i wygrywa kolejną rundę.

7. runda

Broner w poważnych tarapatach! Pacquiao na niecałą minutę przed końcem zdecydowanie przyspieszył! Uderza go w różnych płaszczyznach, a nogi Bronera zupełnie stanęły. Runda do wiwatu dla Pacquiao!

6. runda

Lewa ręka Pacquiao znów wylądowała na korpusie Bronera. Na publiczności ten cios zrobił ogromne wrażenie, ale Broner nic sobie z tego nie robi i nadal tańczy wokół Pacmana. Końcówka fantastyczna dla Amerykanina! Trafił świetną kombinacją prawy podbródkowy - lewy sierpowy.

5. runda

Zaskakujący początek tego starcia. Broner przyspieszył i kilkoma ciosami "ukłuł" Pacquiao. Filipińcztk odgryzł się mocnym lewym na wątrobę. Najbardziej wyrównana runda ze wszystkich.

4. runda

Podwójny prawy prosty? Nie ma problemy dla Pacquiao. Podwójny lewy? Bułka z masłem. Pacman być może trochę zwolnił w porównaniu do pierwszych rund, ale wciąż ma wszystko pod kontrolą. "The Problem" cały czas stara się złapać Pacmana na kontrę. I nawet kilka razy trafił Filipińczyka.

3. runda

Pacquiao dyktuje tempo walki i znów zepchnął Bronera do defensywy. Widać już, jaki plan na walkę ma Broner - uniki i czekanie na kontrę z prawej ręki. Czy się doczeka? Na razie Pacquiao rozstawia go po ringu. 

2. runda

Przyspieszył Pacquiao! Filipińczyk uderza Amerykanina w różnych płaszczyznach, a ten ogranicza się głównie do tańca w ringu. Broner trafił Pacmana mocnym prawym, ale nie zrobiło to na Mannym żadnego wrażenia. Ta runda również powinna być zapisana dla Pacquiao.

1. runda

Pierwsza runda rozpoznawcza. Pacman wydaje się być agresywniejszy, a Broner bazuje głównie na unikach, odchyleniach i boksie z kontry. Amerykanin trafił kilkoma ciosami, ale runda - wydaje się - dla Pacquiao.

Jimmy Lennon Jr już zapowiada obu zawodników w ringu. Za chwilę wielkie grzmoty!

Teraz czas na Manny'ego Pacquiao, który wchodzi w rytm melodii znanej z serii filmów "Rocky". Pacman na zawodowych ringach wygrał 60 walk, 7 razy przgrywał, a 2 razy remisował.

Pierwszy do ringu wchodzi Adrien Broner. Przypomnijmy - pięściarz z Cincinnati ma 33 zwycięstwa, 3 porażki i 1 remis.

Pięściarze powoli wychodzą do ringu. Obu zawodników przywita Floyd Mayweather Jr, który jest gościem specjalnym gali. Mówi się, że Amerykanin powalczy ze zwycięzcą tego pojedynku

Już tylko minuty dzielą nas od walki Pacquiao z Bronerem. Za chwilę zaczynamy relację!

Witamy w naszej relacji z walki Manny Pacquiao - Adrien Broner. Zapraszamy!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze