Taktyczna rewolucja Hansiego Flicka
Jak donosi "Cronica Global", przyszłość Roberta Lewandowskiego w pierwszym składzie "Dumy Katalonii" stanęła pod znakiem zapytania. Powodem ma być planowana "taktyczna przebudowa" zespołu przez nowego szkoleniowca, Hansiego Flicka, oraz potencjalne transfery, które mają odmienić oblicze ofensywy. Kluczowe ma być sprowadzenie Nico Williamsa z Athletic Bilbao.
W poprzednim sezonie siła ataku Barcelony opierała się na trio Raphinha - Lewandowski - Lamine Yamal. Teraz jednak koncepcja ma ulec diametralnej zmianie. Dyrektor sportowy klubu, Deco, zdradził, że nowy trener rozważa umieszczenie Daniego Olmo na pozycji fałszywej "dziewiątki". W tej roli z powodzeniem radził sobie już także Ferran Torres.
- Jeśli przyjdzie Nico, możemy grać bez stałego napastnika - takie słowa Deco przytacza hiszpański dziennik.
W nowym ustawieniu sprowadzony Williams miałby zająć miejsce Raphinhi na skrzydle, a Brazylijczyk zostałby przesunięty do środka pola, by wspierać linię pomocy.
Lewandowski naprawdę powiedział to o Yamalu. Nie gryzł się w język, musiał wskazać na jedną rzecz
Wiek i kontrakt problemem? "Będziemy mieć drużynę bez Lewandowskiego"
Hiszpańscy dziennikarze zwracają uwagę, że roszady taktyczne mogą być również podyktowane wiekiem polskiego napastnika, który w sierpniu skończy 37 lat. Jego kontrakt z klubem wygasa w czerwcu 2026 roku, co skłania władze Barcy do myślenia o bardziej perspektywicznych rozwiązaniach w ataku.
"Prawdopodobnie w przyszłym sezonie będziemy mieć drużynę Barcy bez Roberta Lewandowskiego w wyjściowym składzie. Lamine, Olmo i Nico Williams będą stanowić nowy ofensywny trójząb Flicka. Raphinha zajmie środkową pomoc, a Pedri będzie nieco niżej" - podsumowuje autor artykułu w "Cronica Global".
Od momentu transferu do Barcelony Robert Lewandowski był kluczowym zawodnikiem i najskuteczniejszym strzelcem zespołu. Pod wodzą Xaviego Hernandeza w ciągu dwóch sezonów zdobył łącznie 58 goli. Szczególnie udaną końcówkę zanotował w minionych rozgrywkach, kiedy to łącznie we wszystkich rozgrywkach strzelił 42 bramki. Mimo to jego pozycja w klubie wydaje się coraz bardziej niepewna.
Saudyjczycy są pewni: Robert Lewandowski wkrótce zagra w Arabii!
