FAME 26: Gold to już historia. Na pewno to wydarzenie na długo zostanie zapamiętane przez wszystkich kibiców freak fightów. Oprócz emocjonującego turnieju w oktagonie doszło wielu starć pełnych zwrotów akcji. Największym zwycięzcą po sobotniej gali jest bez wątpienia Denis Labryga.
Wielkie kontrowersje w finale turnieju
W finale turnieju o milion w sztabkach spotkał się "Don Diego" z Labrygą. To była prawdziwa wojna w oktagonie, która zakończyła się chwile po dziesiątej minucie starcia. Niestety nie był to koniec, jaki wymarzyli sobie kibice, ponieważ Labryga nieintencjonalnym kopnięciem trafił rywala w krocze. Sędziowie podjęli decyzję, że najlepszym rozwiązaniem będzie zliczenie wszystkich punktów, po czym zwycięzcą został ogłoszony Labryga.

i
Don Diego musiał się sporo naczekać! Przekazał ważne informacje
"Don Diego" po gali zamiast na after party wylądował w szpitalu. Kubiszyn za pomocą mediów społecznościowych podzielił się z fanami, co go spotkało i w jakim jest stanie zdrowia.
- Kolejne godziny na SOR mijają... Na szczęście moje ja*** są całe... Poza bólem i obrzękiem lekarze nie stwierdzili nic niepokojącego. Minie kilka dni i jakoś "rozchodzę". Bardziej szlag mnie trafia, że czekam na pełną dokumentację, wypis itd. i nie mogę się doczekać. Wrzucę niebawem trochę więcej słów dotyczących gali FAME 26 na mój kanał na "Youtubie". Póki co znikam z internetu na jakiś czas by odpocząć... Dziękuje wam za słowa wsparcia zarówno przed galą, jak i po niej - można przeczytać.
