Kadra Polski na EURO 2012: Paweł Brożek - sylwetka, ciekawostki

2012-05-30 4:00

Ostatni sezon nie był dla niego udany. Napastnik Paweł Brożek (29 l.) zarówno w tureckim Trabzonsporze, jak i w szkockim Celticu Glasgow nie mógł się przebić do pierwszego składu. Ale selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda wierzy, że "Broziu" przebudzi się na EURO i znów będzie strzelał jak dawniej.

Jest wielkim fanem Michaela Jordana, amerykańskiego koszykarza, najwybitniejszego zawodnika w historii NBA. To na jego cześć występował w Wiśle Kraków z numerem 23. Jordan grał w Chicago Bulls, ale Polak sympatyzuje z Los Angeles Lakers. To dlatego, że kiedy Jordan zakończył karierę, "Broziu" zaczął kibicować Kobe Bryantowi.

Żartuje, że języka angielskiego nauczył się dzięki Leo Beenhakkerowi na zgrupowaniach reprezentacji Polski. Jednak na początku wstydził się mówić, bo bał się, że zostanie wyśmiany.

Promowował kampanię Światowy Dzień Walki z AIDS. Symbolem tej inicjatywy były czerwone sznurowadła, w których występował w meczach Ekstraklasy.

Wychowywał się w Kielcach i mówi o sobie, że jest kieleckim "scyzorykiem". W trampkarzach Polonii Białogon Kielce wspólnie z bratem bliźniakiem Piotrem rywalizowali o miano króla strzelców. W jednym sezonie Paweł strzelił 40 goli, a Piotr zdobył 32 bramki.

Na pozycji napastnika występował także starszy o 7 lat od bliźniaków ich brat Jarosław. W zespole Victoria Górki Szczukowskie strzelał średnio po 30 goli w sezonie. Trenerzy, którzy pracowali ze wszystkim braćmi, przekonują, że największy talent miał właśnie Jarosław, ale nie zrobił kariery. To właśnie on zainteresował rodzeństwo koszykówką.

Jest bardzo religijny. W młodości był ministrantem. W kwietniu 2008 roku Brożek zmienił stan cywilny. Poślubił Joannę Bojarską, miłość z czasów... przedszkolnych. Na weselu zabrakło brata Piotra, który w tym czasie grał mecz Wisły Kraków z Jagiellonią Białystok.

Do przeprowadzki do Wisły Kraków namówił bliźniaków trener Adam Nawałka. Trzy razy jeździł do SMS Zabrze, gdzie trenowali. Z "Białą Gwiazdą" podpisali kontrakt na 10 lat. Mieszkali w internacie, który opłacał krakowski klub. Z Wisły otrzymywali na początku miesięcznie 400 zł.

Zanim obaj bracia trafili do Wisły, jeden z trenerów próbował umieścić ich w Gwarku Zabrze. Jednak bez powodzenia. W śląskim klubie powiedzieli, że mają już u siebie dużo takich piłkarzy.

W barwach Wisły osiem razy sięgał po tytuł mistrza Polski. Siedem razy wygrywał w seniorach, a raz w juniorach. Ostatnio z Celtikiem Glasgow został mistrzem Szkocji. Dla "Białej Gwiazdy" strzelił 86 goli. Teraz ma wrócić do Wisły i marzy mu się, żeby w klasyfikacji najlepszych strzelców Ekstraklasy doścignąć Kazimierza Kmiecika, który dla krakowskiego klubu strzelił 153 gole.

Najnowsze