Kamil Glik pożegnany przez Torino. Il Capitano pozostanie symbolem klubu

Kamil Glik w poniedziałek wieczorem został oficjalnie zaprezentowany jako nowy piłkarz AS Monaco. Po pięciu latach spędzonych w Torino zdecydował się na opuszczenie klubu ze stolicy Piemontu, aby spróbować nowych wyzwań. Z drużyną z Księstwa będzie walczył o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ponieważ Francuzi zajęli 3. miejsce w Ligue 1. O swoim byłym kapitanie nie zapomnieli działacze "Byków". - Prezydent Urbano Cairo dziękuje Kamilowi Glikowi za determinację, zaangażowanie, oddanie i pasję, które zawsze towarzyszyły zawodnikowi w Torino. To było pięć wspaniałych, intensywnych i pełnych emocji lat ze wzajemną satysfakcją. Prezydent i wszyscy przedstawiciele Torino bardzo serdecznie pozdrawiają Glika i życzą mu wszystkiego najlepszego w dalszej karierze. Ciao Kamil, powodzenia! Zawsze Forza Toro - brzmi oficjalny komunikat.

Glik we Włoszech występował od sześciu lat. Pierwszym klubem Polaka było Palermo, następnie Bari, a od 2011 roku reprezentował barwy Torino. Przenosiny do zespołu "Byków" były bardzo dobrym rozwiązaniem, ponieważ szybko przebił się do pierwszego składu, a od trzech lat zakładał opaskę kapitańską.