KSW 20. Mariusz Pudzianowski szanuje Marcina Najmana. "Przeprosił mnie, sprawa jest dawno zamknięta"

2012-08-29 14:27

Wydawać by się mogło, że relacje Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem są delikatnie mówiąc napięte. "El Testosteron" obrażał byłego siłacza i prowokował go przed walką obu panów na gali KSW 12 z 2009 roku. - Wiem, że wielu w tym kraju uważa go za parodystę, ale ja Najmana darzę szacunkiem - stwierdza zaskakująco "Pudzian".

- Przed naszą walką trochę mnie naobrażał, ale po walce podszedł i powiedział szczerze: "Mariusz, przepraszam, zapomnijmy o tym, co było". Przeprosiny zostały przyjęte a winy zapomniane. Staram się ludziom wybaczać - tłumaczy Pudzianowski w rozmowie z portalem natemat.pl.

Przeczytaj koniecznie: SUPERPUCHAR HISZPANII 2012: REAL - BARCELONA. Tito Vilanova: Real jest teraz groźniejszy, niż kiedykolwiek

Pojedynek "Dominatora" z Najmanem potrwał zaledwie 44 sekundy. Strongman sprowadził rywala do parteru i bezlitośnie okładał go pięściami, dopóki ten nie poddał walki.

Najnowsze