Kubica w sobotę triumfował w Rajdzie Como z półminutową przewagą nad rywalami. Dzisiaj ruszy na trasę pierwszego z dwunastu odcinków specjalnych zawodów rozgrywanych w okolicach francuskiego Lazurowego Wybrzeża.
- Jeździłem już w tej imprezie, - przypomniał Kubica w trakcie Rajdu Como - więc teoretycznie powinienem znać trasę, ale na miejscu może się okazać, że jest zupełnie inna.
W 2009 roku nasz zawodnik startował w Rallye du Var z Michałem Kuśnierzem na renault clio R3. Zajął odległe 29. miejsce, ale głównie ze względu na awarię hamulców. Rok później, w duecie z Jakubem Gerberem, tym razem za kierownicą renault clio S1600, Kubica finiszował na znakomitym czwartym miejscu, a do podium zabrakło mu zaledwie 9 sekund.
- W ciągu roku zrobiłem duży postęp - komentował wtedy. Zaledwie trzy miesiące później Kubica i Gerber uczestniczyli w fatalnym wypadku w Rajdzie Andory...
Teraz krakowianin stara się zapomnieć o częściowo niesprawnej prawej ręce i robi wszystko, żeby nie tylko odnosić sukcesy w rajdach, ale spróbować też powrotu do ukochanej F1.
Na razie to ostatnie jest nierealne, nic więc dziwnego, że Kubica najpoważniej jak może podchodzi do rywalizacji na trasach rajdowych w citroenie C4 WRC. I doczekał się nawet pochwały samego szefa rajdowego teamu Citroena, Benoit Nogiera.
- Poziom imprezy we Francji będzie wyższy niż we Włoszech - przyznaje Nogier.
- Na starcie pojawią się mocniejsi kierowcy, tacy jak Freddy Loix. Jednak po tym, co widziałem w Rajdzie Como, jestem przekonany, że Robert znowu może wygrać. Jestem pod wrażeniem tego, jak pracuje na trasie i jak potrafi analizować sytuację na drodze. Co prawda wciąż jest mało doświadczony w imprezach rajdowych, ale od strony technicznej prezentuje znakomity poziom. Podczas ścigania robi dokładnie to, co trzeba - podkreśla Nogier, którego zespół przygotowuje do startów rajdowe citroeny.
Dobra postawa Polaka w Rajdzie Var może mu szeroko otworzyć drogę do kariery w WRC. Na razie Kubica umówił się z Citroenem na start w dwóch imprezach, ale Nogier nie wyklucza dalszej współpracy.
- Mam nadzieję, że pójdzie świetnie i że zechce kontynuować karierę - powiedział.