Inter mierzył się u siebie z Cincinnati. Messi pojawił się na boisku w 55. minucie. Nie wykorzystał dwóch okazji do zdobycia bramki z rzutów wolnych. Jedynego gola dla gości strzelił Alvaro Barreal w 78. minucie. W ten sposób ekipa gości wygrała 1:0, a klub z Florydy stracił już szansę na grę w fazie play off. - Widać było, że brakowało mu rytmu, co jest logiczne, biorąc pod uwagę przerwę. Z kontuzją nie ma już problemów – powiedział Gerardo Martino, trener Miami. - Szczerze mówiąc zakładałem, że wszystko ułoży się inaczej. Spodziewałem się, że podniosę klub i awansujemy do play off – dodał szkoleniowiec, który przejął drużynę pod koniec czerwca.
Messi podpisał dwuipółletni kontrakt z Interem w połowie lipca i później w 13 meczach ligowych i pucharowych strzelił 12 goli. W sierpniu pomógł drużynie z Miami zdobyć Puchar Ligi (grają w nim również drużyny z Meksyku), ale później zatracił skuteczność, a na domiar złego przydarzyła mu się kontuzja. Do końca sezonu zasadniczego pozostały dwa mecze, a Messi prawdopodobnie już w nich nie zagra. Dołączy do kadry narodowej na kwalifikacje mistrzostw świata. „Albicelestes” zagrają 12 i 17 października odpowiednio z Paragwajem i Peru.