LONDYN 2012. Jakie premie za medale?

Za zwycięstwo w zawodach sportowcy z Brazylii nie otrzymają żadnej nagrody pieniężnej od krajowego komitetu olimpijskiego.

Nie oznacza to jednak, że triumfatorzy w ogóle się nie wzbogacą. Premie ufundują im prywatni sponsorzy. Dla przykładu, najszybszy pływak zarobi 40 tys. euro, z których 20 procent trafi do jego trenera. Zapowiadano także wysokie nagrody dla olimpijskiej reprezentacji w piłce nożnej, jeśli stanie na najwyższym stopniu podium.

Ormiański sportowiec, który zdobędzie złoty medal, może liczyć na siedemset tysięcy euro. Na nagrodę złożą się rząd Armenii, tamtejszy komitet olimpijski oraz prywatni sponsorzy.

Bardzo ciekawie wygląda sprawa z premiami w Malezji. Sportowiec, który zdobędzie złoto otrzyma warte około pół miliona euro sztabki złota. Ma to zmotywować malezyjskich sportowców do odniesienia pierwszego olimpijskiego zwycięstwa w historii kraju. Kolejne nagrody w wysokości ok. 400 tys. euro przygotował też rząd i inni przedsiębiorcy.

Polacy startujący w konkurencjach indywidualnych mogą liczyć na 120 tys. zł za pierwsze miejsce, 80 tys. za drugie i 50 tys. za trzecie. Te pieniądze, które obiecał PKOl, to nie jedyne nagrody, jakie otrzymają sportowcy. Nagrody dla medalistów przewidziało także Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Można było sądzić, że większe nagrody otrzymaja sportowcy z Niemiec. Za najwyższe miejsce na podium otrzymają 25 tys. euro. Z kolei reprezentanci Kazachstanu mogą zarobić 200 tys. euro, natomiast Rosjanie, Bułgarzy i Litwini 100 tys. euro.

Oprócz tego typu premii, może także dojść do wynagrodzenia za szczególne osiągnięcia, takie jak pobicie rekordu olimpijskiego lub świata.