Tym razem to nie wiatr i wszelkie inne nieudogodnienia, którymi często tłumaczy się Adam Małysz po nieudanych skokach, to po prostu słabe wyniki są przyczyną rozwiązania umowy.
Nasz najlepszy skoczek stracił właśnie warte 300 tys. złotych Audi Q7. Według informacji "Przeglądu Sportowego", Audi nie zdecydowało się na przedłużenie kontraktu z Małyszem. W ramach umowy sponsorskiej, skoczek miał do dyspozycji samochód w zamian firma wykorzystywała jego wizerunek do promocji marki.
Co prawda, szalejący kryzys finansowy nie był w tej kwestii bez znaczenia, ale to wyniki Małysza pozostawiają wile do życzenia.
Małysz stracił brykę
2009-02-11
12:25
Adam Małysz (32 l.) będzie musiał przesiąść się z ekstra-luksusowego auta, które do tej pory zapewniał mu sponsor.