Skandaliczna postawa Podolskiego w meczu Górnik - Piast
Derbowe mecze zawsze wywołują wielkie emocje, przede wszystkim na trybunach. Kolejny raz przekonaliśmy się o tym podczas niedzielnego meczu Górnik Zabrze - Piast Gliwice w ramach 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gospodarze wygrali 1:0 po golu Yosuke Furukawy z 89. minuty, ale po meczu najgłośniej jest o Lukasie Podolskim. Gwiazdor Górnika wszedł na boisko w 73. minucie i w nieco ponad 20 min zdołał zajść za skórę Piastowi. Tym razem niestety nie golem lub asystą, a skandaliczną postawą wobec przeciwników.
Przypomnijmy, że Podolski dwukrotnie mógł, a może nawet powinien, wylecieć z boiska! Najpierw z impetem wyprostowaną nogą wjechał na wślizgu od tyłu w Damiana Kądziora, za co nie obejrzał nawet żółtej kartki, a po golu postanowił cieszyć się, atakując Jakuba Czerwińskiego. Za celowe uderzenie kapitana Piasta w klatkę piersiową obejrzał tylko żółty kartonik i dograł mecz do końca, w przeciwieństwie do zaatakowanego Czerwińskiego, który kilka minut później zarobił czerwoną kartkę.
Podolski zrównany z ziemią po derbach Śląska
Nic dziwnego, że kibice Piasta, a także postronni obserwatorzy, krytykują postawę Podolskiego i sędziów. W programie "Liga+ Extra" były arbiter Adam Lyczmański ocenił, że Podolski dwukrotnie powinien wylecieć z boiska, a za swoje skandaliczne zachowanie obejrzał jedynie żółtą kartkę.
- Lukas Podolski powinien w tym meczu otrzymać dwie czerwone kartki, oczywiście w cudzysłowie, otrzymał raptem żółtą kartkę - stwierdził ekspert ds. sędziowania w Canal+ Sport. Jeszcze mocniej niemieckiego mistrza świata z 2014 r. skrytykował uznany piłkarz Piasta, Gerard Badia.
"Lewą nogę masz dobrą, lepszą niż moja, gabloty masz pełne trofeum… ale głowę kolego masz pustą. Idiotą nie da się zostać, idiotą trzeba się urodzić. Całe życie Piast Gliwice! Dziękuję kapitanie" - napisał były kapitan gliwickiego klubu, z którym zdobył historyczne mistrzostwo Polski w 2019 roku. Swój wpis zobrazował krótkim filmikiem ze schodzącym Czerwińskim.
Podolski nie przeprosił tylko dolał oliwy do ognia
Kibice, którzy oczekiwali refleksji ze strony Podolskiego, srogo się zawiedli. Już po meczu lider Górnika nie zdobył się na przeprosiny względem pokonanych rywali, a zamiast tego znowu ich sprowokował. Tym razem w mediach społecznościowych, gdzie zamieścił krótki filmik spod popularnej sieci fast food serwującej kurczaka w panierce. "Kurczaki" to określenie kibiców Piasta, a dopełnieniem szyderczego nagrania była animacja... kurczaka zdzielanego ręką po twarzy.
"Niby mistrz świata a burak pełną gębą ;)", "Mistrz świata, a klasa faktycznie na poziomie ekstraklasy, totalny burak - tak jak wyobrażam sobie typowego żabola", "Bardzo słabe zachowanie. Gratuluję wygranych derbów, ale to co Pan zrobił na boisku, to jest kryminał i powinien Pan wylecieć z czerwoną kartką i to chyba ze dwa razy" - komentowali rozsierdzeni internauci.