Lukas Podolski

i

Autor: Cyfrasport Lukas Podolski

niepojęte

Podolski prawie złamał rywalowi nogę, a sędzia nawet nie dał mu kartki! Wielki skandal, gdzie był VAR?

2024-11-24 20:51

Mecz Górnika Zabrze z Piastem Gliwice budził wielkie emocje jeszcze przed jego rozpoczęciem. Dużo ich było również na boisku, ale niestety w dużej mierze negatywnych. Trudno wyjaśnić, co robili sędziowie w sytuacji, gdy Lukas Podolski wyprostowaną nogą wjechał w nogę Damiana Kądziora. Były reprezentant Niemiec powinien wylecieć z boiska, a nie dostał nawet żółtej kartki. Później, gdy cieszył się z bramki dającej Górnikowi prowadzenie, wskoczył wprost w Czerwińskiego i uderzył go w klatkę piersiową, za co dostał tylko żółty kartonik.

Lukas Podolski bardzo łagodnie potraktowany przez sędziów 

Lukas Podolski to największe nazwisko, jakie pojawiło się w nowożytnej historii polskiej ligi. Mistrz świata z Niemcami z 2014 roku przyszedł do Górnika Zabrze tak, jak obiecał to lata temu i ciągnie za uszy ten klub nie tylko piłkarsko, ale też, a może przede wszystkim, organizacyjnie. Niestety, wielkie doświadczenie, umiejętności i autorytet nie powinny zaciemniać sędziom obrazu, gdy Podolski robi bandyckie faule – a trudno inaczej nazwać to, co zrobił były reprezentant Niemiec Damianowi Kądziorowi. Jego wejście mogło skończyć się bardzo poważną kontuzją reprezentanta Polski, a Podolski nie dość, że został na boisku, to jeszcze nawet nie dostał żółtej kartki. Tę obejrzał kilka minut później, za bezmyślny atak poza grą na Jakuba Czerwińskiego.

Kebab Lukasa Podolskiego w Zabrzu prawie gotowy! Zdjęcie wnętrza lokalu ujawnia, że prace są na wykończeniu

Do największej kontrowersji doszło w 87. minucie spotkania. Damian Kądzior opanował piłkę w bocznym sektorze boiska, a Podolski postanowił mu ją odebrać wślizgiem. Ten był jednak kompletnie nieudany, bo reprezentant Niemiec ostatecznie całkiem wyprostowaną nogą trafił w stopę Damiana Kądziora. Gdyby trafił parę centymetrów w bok, bliżej kostki, to mógłby doprowadzić do poważnej kontuzji polskiego pomocnika i za sam zamiar i impet wejścia Podolski powinien zostać wykluczony z gry. Niestety, sędzia Paweł Raczkowski nie dał tu nawet żółtej kartki i nawet nie został wezwany przez VAR, by sprawdzić, czy to nie jest faul na czerwoną kartkę. Zdziwieni brakiem kary byli choćby komentatorzy Canal+ Sport, gdzie transmitowany był mecz.

Lukas Podolski parę talentów w ostatnich sezonach wypuścił już z Zabrza w świat. Teraz szykuje kolejnego kandydata do wyjazdu?

QUIZ. Największe skandale Euro. Ile o nich wiesz?

Pytanie 1 z 9
Polska na Euro 2008 zremisowała mecz z Austrią po kontrowersyjnym rzucie karnym. Kto wtedy był sędzią?

Do drugiej kontrowersyjnej sytuacji doszło parę minut później. Lukas Podolski ciesząc się z gola intencjonalnie naskoczył na Jakuba Czerwińskiego i uderzył go w klatkę piersiową barkiem. Było to całkiem niesprowokowane uderzenie rywala, które miało miejsce nawet poza grą. Teraz już kartkę dostał, ale tylko żółtą. Kilka minut później, w bardzo podobnej sytuacji, sam Czerwiński za uderzenie rywala ręką w twarz wykluczony już został. Warto podkreślić, że sędzią VAR w tym meczu był Szymon Marciniak, najlepszy obecnie polski sędzia i najlepszy sędzia świata 2023 roku. Całą sytuację ostro od razu skomentowali kibice. "Żenady sędziowskiej ciąg dalszy", "Nie ma w tej lidze nic bardziej wkurzającego niż lepsze traktowanie Podolskiego od innych", "Kolejna kolejka i kolejne kompromitacje sabotażystów z gwizdkiem. Wczoraj przekręcona Cracovia a dzisiaj Piast Gliwice. Przecież to jest jakiś żart co ci amatorzy wyprawiają w tym sezonie", "Polscy sędziowie to kabaret" - czytamy w sieci. 

Lukas Podolski nie wytrzymał po karnym dla Rakowa! Nie kalkulował widząc decyzję sędziów przeciwko Jagiellonii

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze