Wielbłąd w Białymstoku. Karny widmo dla Rakowa
Ostatecznie Jagiellonia Białystok podzieliła się punktami z Rakowem Częstochowa po remisie 2:2 w meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy, kiedy Afimico Pululu wykorzystał rzut karny dla "Jagi" w 101. minucie spotkania. Ekipa z Podlasia może jednak mówić o dużej niesprawiedliwości, bowiem Raków wyszedł na prowadzenie już w 5. minucie spotkania po rzucie karnym, którego nie powinno być. Michael Ameyaw padł w polu karnym białostoczan i sędzia Jarosław Przybył wskazał na jedenasty metr pomimo tego, że do kontaktu z obrońcą nie doszło, co doskonale pokazywały powtórki tej akcji. Zawodnik Rakowa już przed ewentualnym kontaktem zaczął upadać, ale goście z Częstochowy i tak karnego dostali, a chwilę później na listę strzelców wpisał się Ivi Lopez. Oglądając powtórki z tej sytuacji, Lukas Podolski postanowił opublikować wymowny komentarz na platformie "X".
Ed Sheeran przyłapany przez kamery w stolicy! Tłumy patrzyły, jak robił to bez żadnego skrępowania
Zobaczcie, jak w Polsce mieszka Lukas Podolski, klikając w galerię zdjęć poniżej!
Podolski nie wytrzymał po karnym dla Rakowa. Dosadnie
Chwilę po tym, jak Lopez wyprowadził Raków na prowadzenie, na portalu "X" zawrzało przez fakt, że sędzia podyktował w tej sytuacji "jedenastkę" na gości z Częstochowy, a ekipa obsługują VAR nie wyprowadziła go z błędy. Jeden z klipów, gdzie pokazana została cała ta sytuacja, postanowił skomentować wymownie Lukas Podolski. Gwiazdor Górnika Zabrze opublikował specjalny git, na którym widać jednego z trenerów pokazujących telewizor (znak systemu VAR - przyp. red.), a później macha ręką w geście pokazującym, że jest rozczarowany tą technologią. Do tego "Poldi" opublikował jeszcze dwie emotikony - płaczącą ze śmiechu oraz człowieka zasłaniającego twarz w geście żenady i rezygnacji.