Ed Sheeran

i

Autor: JOE GIDDENS/PA VIA AP, FILE Ed Sheeran

nie spuszczali z niego oka

Ed Sheeran przyłapany przez kamery w stolicy! Tłumy patrzyły, jak robił to bez żadnego skrępowania

2024-11-10 16:34

Ed Sheeran jako jeden z najpopularniejszych artystów na świecie nie może liczyć na zbyt dużą prywatność i gdzie się pojawi, tam momentalnie przyciąga uwagę gapiów. Tym razem nie było inaczej, kiedy pojawił się w stolicy Anglii na meczu Tottenhamu z Ipswich Town F.C. Beniaminek Premier League to niezwykle bliski sercu Sheerana klub, bowiem Anglik wykupił część udziałów w klubie z Portman Road. Kiedy więc Ipswich ogrywało Tottenham na ich stadionie, Sheeran nie krył wielkiego uśmiechu, co natychmiast odbiło się echem na Wyspach.

Ed Sheeran pojawił się w stolicy na meczu

Przez lata Ed Sheeran zyskał status jednego z najpopularniejszych artystów na świecie, a dziś jego profil na Instagramie obserwuje niemalże 50 mln użytkowników. Wielka sława i pieniądze idą niestety w parze z brakiem prywatności - przede wszystkim w miejscach publicznych. Kiedy więc Sheeran pojawił się na Tottenham Hotspur Stadium w północnym Londynie, aby oglądać mecz "Kogutów" z Ipswich, część operatorów kamer i fotografów czekało na każdy ruch piosenkarza. Jego obecność na meczu 11. kolejki Premier League nie była przypadkowa, bowiem Ed Sheeran niedawno nabył 1,4% udziałów ekipy z Ipswich, stając się przy okazji sponsorem koszulek beniaminka Premier League. Aparaty i kamery wycelowane w Sheerana zarejestrowały jego wielki uśmiech, od ucha do ucha, kiedy niespodziewanie Ipswich strzeliło Tottenhamowi dwie bramki na ich własnym stadionie. 

Nie do wiary, jak wygląda teraz Dominik Abus z Gogglebox TTV! Mocno schudł i pokazał się bez koszulki

QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum
Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny

Kamery nie spuszczały oka z Eda Sheerana

Brytyjski artysta pojawił się na jednej z trybun Tottenham Hotspur Stadium najpewniej wraz ze swoją partnerką Cherry Seaborn, z którą Ed Sheeran doczekał się dwóch córeczek. Kiedy beniaminek Premier League strzelał kolejne bramki zdecydowanie silniejszemu rywalowi, kamery natychmiast pokazywały piosenkarza, który uśmiechał się szeroko od ucha do ucha i trudno mu się dziwić.

Nie przeszkadzał mu nawet fakt, że dookoła niego znajdowało się kilkadziesiąt tysięcy wściekłych fanów Tottenhamu, którzy nie mogli pogodzić się z wynikiem. 

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze