Adam Małysz ma tatuaż! Żona prezesa PZN przypadkiem ujawniła to przed światem
Adam Małysz ma za sobą niezwykle bogatą karierę sportową, a obecnie swoje zdobywane przez lata doświadczenie w skokach jako zawodnik stara się przekuwać na rozwój całej tej dyscypliny w Polsce, jak i innych związanych z narciarstwem. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego nie ma jednak łatwo, bo wyniki w ostatnim czasie czy to w skokach narciarskich, czy biegach narciarskich, czy kombinacji norweskiej nie były najlepsze, a do tego nie widać wśród juniorów zawodników, mogący zostać następcami wielkich mistrzów. Na szczęście Adam Małysz ma duże wsparcie w rodzinie, która pomaga mu przezwyciężyć trudy pracy zawodowej. Niedawno w mediach społecznościowych żona „Orła z Wisły” Izabela Małysz pochwaliła się z wyjazdu z mężem. Przypadkiem też ujawniła jego tajemnicę!
Adam Małysz i Izabela Małysz świętowali niedawno 28. rocznicę ślubu i spędzali ten czas w Primosten w Chorwacji. Żona prezesa PZN udostępniła zdjęcie, na których widać parę od tyłu, a jako że Adam Małysz był w krótkich spodenkach, to fani zobaczyli także... tatuaż, który ma na lewej łydce!
W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” prezes PZN zdradził nieco szczegółów na ten temat. Tatuaż powstał jakiś czas temu, ale nie chwalił się nim szerzej i wiedzieli o nim tylko nieliczni. – To orzeł na łydce. Po karierze w skokach i rajdach miałem problemy z żylakami na nogach. Tatuaże zawsze mi się podobały, ale wiedziałem, że go nie zrobię przed jakimś zabiegiem. No i właśnie dwa lata temu usunięto mi te żylaki. Pomyślałem, że może tatuaż to głupkowaty cel, ale z drugiej strony czemu nie? Prawie nikt nie wiedział, że mam tatuaż, tylko najbliżsi – wyjawił "Orzeł z Wisły". Zdjęcie na którym widać tatuaż Małysza możecie zobaczyć poniżej:

i
