Tomasz Hajto zdenerwował się na dziennikarza. Ostre słowa
Reprezentacja Polski zanotowała kolejną kompromitującą wpadkę, przegrywając 1:2 z Finlandią. Wizerunek kadry ucierpiał także z powodu odebrania opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu, a w dużej mierze przez zamieszanie wokół tej sytuacji, ponieważ nie było jasne, czy to bardziej piłkarze domagali się takiego ruchu, czy sam selekcjoner Michał Probierz podjął taką decyzję. Nie może to jednak tłumaczyć porażki z Finami i choć selekcjoner ostatecznie zapłacił za to posadą (teoretycznie sam podał się do dymisji), to przecież piłkarze też są winni tej kompromitacji i od nich wymaga się również, by pokazali zaangażowanie do gry w reprezentacji.
Tomasz Hajto przejechał się po kadrowiczu. Chodzi o słowa na temat Lewandowskiego
W programie „Cafe Futbol” stacji Polsatu Sport dyskusja w pewnym momencie skierowała się właśnie w kierunku piłkarzy i ich zaangażowania. Dziennikarz Przemysław Pawlak stwierdził, że zadaniem nowego selekcjonera będzie spotkać się z kadrowiczami i przedstawić im swój plan jeszcze przed zgrupowaniem. Tomasz Hajto ostro się z tym nie zgodził, którego zdaniem to piłkarze mają się postarać, a „gadanie” teraz niewiele da. – To kompletna dziennikarska bzdura. Gadaniem w tej sytuacji się nic nie zrobi. Każdy został obrażony: i piłkarze, i trener, i kibice. Teraz piłkarz musi sam wyjść i pokazać, że umie grać. Nie trzeba go mobilizować. Jesteśmy w takim momencie, że wysyłasz pierwsze powołania i rozmowy są krótkie. Trzeba zrobić wynik. Musi wyjść na boisko drużyna, która przez 90 minut będzie ryła każdy centymetr murawy. Gadanie się skończyło – podkreślił Hajto.
Tomasz Hajto grzmi w sprawie Roberta Lewandowskiego! Mocne słowa byłego reprezentanta Polski
Argumentem Hajty za tym, że Pawlak nie rozumie obecnej sytuacji, było wielokrotnie podnoszone przez byłych zawodników to, że... nie grali nigdy w piłkę, więc nie wiedzą, co dzieje się w piłkarskiej szatni. Dziennikarz „Piłki Nożnej” zaśmiał się krótko z tego zdania, co tylko rozjuszyło Hajtę. – Śmiejesz się jeszcze bezczelnie teraz. Co to jest szatnia? Na koniec szatnia reaguje. Teraz wszystko tak się wylało, że żaden trener gadaniem tego nie naprawi – znów podkreślił reprezentant Polski, którego reszta gości i prowadzący Bożydar Iwanow próbowali uspokoić.
