Mario Balotelli, Nicea

i

Autor: East News

Mario Balotelli SHOW we Francji. Dwa gole Włocha w debiucie w Ligue 1

2016-09-12 16:45

Mario Balotelli przywitał się z nowymi fanami w najlepszy możliwy sposób. Włoski napastnik w debiucie w barwach Nicei strzelił dwa gole, które przyczyniły się do triumfu nad Olympique Marsylia. Po końcowym gwizdku "Super Mario" wbił szpilę swojemu byłemu pracodawcy twierdząc, że żałuje przejścia na Anfield Road.

Mario Balotelli na pewno nie będzie dobrze wspominał okresu spędzonego w Liverpoolu. W trakcie 2,5 roku rozegrał zaledwie 16 spotkań, w których strzelił tylko jednego gola, ubiegły sezon spędził na wypożyczeniu w Milanie. Podczas ostatniego dnia tegorocznego okienka transferowego podpisał umowę z Niceą i w pierwszym meczu w nowych barwach od razu dwukrotnie pokonał bramkarza Olympique Marsylia, dzięki czemu Nicea wygrała 3:2. Po meczu Włoch tryskał humorem, wspominał, że w ciągu trzech lat chce zdobyć "Złotą Piłkę", ale nie zapomniał o tym, żeby w ostrych słowach odnieść się do swojej przygody z klubem z Anfield Road.

- Transfer do tego zespołu był najgorszą decyzją w moim życiu. Fani byli fantastyczni, niektórzy piłkarze także byli w porządku, jednak sam klub mi się nie podobał. Miałem tam dwóch trenerów, Brendana Rodgersa i Jürgena Kloppa, jednak nie podobały mi się ich metody. Nie jestem jak Zlatan Ibrahimović. Możesz postawić go naprzeciw lwów, a on i tak byłby spokojny. Ja potrzebuję być zrelaksowany i mieć dobre otoczenie - powiedział na antenie Canal+.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze