Tylko 4 cm zabrakło Majewskiemu do pobicia 26-letniego rekordu Polski Edwarda Sarula (21,68 m). Zwycięska próba Polaka miała miejsce w czwartej serii. Nasz kulomiot wyprzedził Amerykanina Christiana Cantwella (20,85) i Białorusina Andrieja Michniewicza (20,78).
- To wspaniałe uczucie pobić życiówkę - cieszył się Majewski w Barcelonie. - Szkoda, że nie udało się dołożyć kilku centymetrów i zaliczyć przy okazji rekord Polski. Ale żeby powalczyć o mistrzostwo świata w Berlinie, trzeba będzie rzucać lepiej niż dzisiaj.