AS Monaco walczyło do końca, ale to Paris Saint Germain wygrało w klasyku. Dominacja drużyny z Paryża

2017-11-27 0:04

AS Monaco w piątym kolejnym meczu z Paris Saint Germain nie było w stanie wygrać z drużyną z Paryża. Wicemistrzowie Francji dominowali od samego początku spotkania i nie pozwalali gospodarzom na zbyt wiele. Mimo ogromnej przewagi, zespół Unaia Emeryego zafundowała sobie nerwową końcówkę, czego nie było w stanie wykorzystać w pełni AS Monaco.

Starcia AS Monaco z Paris Saint Germain urosły w ostatnich latach do rangi najważniejszych meczów w lidze francuskiej. Również i w niedzielę ta rywalizacja budziła wielkie emocje. Było to przecież starcie mistrza z wicemistrzem Francji. W obecnych rozgrywkach to PSG jest w tabeli przed Monaco.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu wydawało się, że może być to zacięte i wyrównane spotkanie. Tej hipotezie od samego początku zaczęli zaprzeczać piłkarze ze stolicy Francji. PSG już w drugiej minucie spotkania miało świetną okazję na objęcie prowadzenia. Kapitalnym zagraniem popisał się Neymar, swoją szybkość wykorzystał Kylian Mbappe, ominął interwenującego na siedemnastym metrze Danijela Subasicia, ale nie trafił do pustej bramki.

Podobną nieskutecznością popisał się Julian Draxler w ósmej minucie. Z prawej strony piłkę wstrzelił Mbappe, w futbolówkę nie trafił Edinson Cavani, a Niemiec nie potrafił wepchnąć jej z dwóch metrów do bramki. Kolegów musiał wyręczyć Urugwajczyk. Po podaniu Draxlera, Cavani podciął piłkę nad Subasiciem i wyprowadził PSG na prowadzenie.

Goście kontrolowali przebieg pierwszej połowy. W statystyce posiadani piłki zmiażdżyli AS Monaco. Gospodarze nie byli w stanie odpowiedzieć nawet jedną dobrą sytuacją. Podobne obrazki oglądaliśmy w drugiej połowie. To "Paryżanie" przeważali i tworzyli kolejne okazje. Na dwubramkowe prowadzenie wyprowadził gości Neymar w pięćdziesiątej drugiej minucie po rzucie karnym.

PSG miało swoje kolejne sytuacje, ale bardzo nieskuteczny był Mbappe, który marnował nawet sytuacje sam na sam. Mimo dominacji gości pod koniec meczu mieliśmy jeszcze sporo emocji. Joao Moutinho wykorzystał okazję jaką miał z rzutu wolnego. Portugalczyk uderzył mocno, piłka odbiła się od obrońcy PSG i przelobowała Alphonso Areolę. Gospodarze nie byli jednak w stanie doprowadzić do wyrównania i tracą już dziewięć punktów do ekipy z Paryża.

AS Monaco - PSG 1:2 (0:1)

Bramki: Joao Moutinho 81 - Edinson Cavani 19, Neymar 52 (k.)

Żółte kartki: Toure, Jorge, Jemerson - Neymar, Kurzawa, Alves, Berchiche

AS Monaco: Subasić - Toure, Glik, Jemerson, Raggi (61. Lopes), Jorge - Tielemans (67. Ghezzal), Moutinho, Fabinho - Falcao, Keita (79. Sidibe)

PSG: Areola - Alves, Marquinhos, Silva, Kurzawa (69. Berchiche)- Rabiot - Veratti, Draxler (82. Pastore) - Mbappe, Cavani (82. Di Maria), Neymar

Najnowsze