Na najlepszego gracza turnieju FIFA wybrała Leo Messiego (27 l.), wzbudzając tym bardzo duże zdziwienie. Co najmniej kilku zawodników prezentowało się lepiej od Argentyńczyka, a naszym zdaniem poza konkurencją był Manuel Neuer (28 l.).
Bramkarz reprezentacji Niemiec grał imponująco i między słupkami, i daleko poza polem karnym, świetnie rozprowadzał też piłkę. Ze statystyk wynika, że w trakcie mistrzostw golkiper Bayernu miał więcej celnych podań (244) niż wspomniany Messi (242)!
Mimo że Polacy w Brazylii nie grali, to polscy kibice bardzo chętnie oglądali mistrzostwa. Mecz finałowy śledziło w TVP 10,5 miliona osób, a mecz o trzecie miejsce 6 mln. Jeszcze bardziej imponujące, co zrozumiałe, są wyniki oglądalności w Niemczech. Decydujący mecz zgromadził przed odbiornikami 34,65 mln Niemców, co jest rekordem wszech czasów, jeśli chodzi o transmisje telewizyjne w tym kraju.
Zobacz koniecznie: Amerykanie przerwali transmisję finału MŚ, by pokazać prognozę pogody [WIDEO]
Największy dramat
Kolano Kolumbijczyka Zunigi przetrąciło kręgosłup Neymara (23 l.) i reprezentacji Brazylii. To był punkt zwrotny, jeśli chodzi o gospodarzy. W całym nieszczęściu piłkarz Barcelony miał jednak sporo szczęścia, bo gdyby Zuniga trafił go kilka centymetrów wyżej, to brazylijski idol mógł zostać sparaliżowany.
Najpiękniejszy gol i...
James Rodriguez (23 l.) w spotkaniu 1/8 finału z Urugwajem zdobył bramkę, o której mówił cały świat. Kolumbijczyk przyjął piłkę na klatkę piersiową, huknął z powietrza. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Chce go Real Madryt, ale i Barcelona, która jest gotowa zapłacić Monaco 90 mln euro za króla strzelców mundialu. Ale dopiero za rok.
Największy skandal
Luis Suarez (27 l.) po raz trzeci w karierze ugryzł na boisku rywala. Tym razem padło na Włocha Chielliniego, a skończyło się czteromiesięczną dyskwalifikacją. Urugwajczyk stracił szansę na podbicie mundialu, ale transfer do Barcelony mocno mu osłodził gorzkie chwile.
Największy wyczyn
Miroslav Klose przeszedł do historii światowej piłki. Do wyprzedzenia Ronaldo brakowało mu dwóch goli i tyle właśnie strzelił w Brazylii, dzięki czemu opolanin jest najskuteczniejszym strzelcem w historii mundiali (16 goli).
Największy blamaż
Reprezentacja Brazylii, która w dwóch ostatnich meczach straciła 10 goli, a w całym mundialu aż 14. Nigdy wcześniej żaden gospodarz nie dał sobie wbić tylu bramek. David Luiz, najdroższy obrońca świata (50 mln euro), zawiódł na całej linii, a canarinhos przebili nawet Hiszpanię, która zaczęła od 1:5 z Holandią i po fazie grupowej niespodziewanie pojechała do domu.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail