Siwiec ze specjalnej loży dla VIP-ów Chairman's Room oglądała starcie Los Angeles Lakers z Atlanta Hawks w NBA. Takie wejściówki to pożądany wśród fanów "Jeziorowców" towar. Sala ma tylko 85 miejsc i znajduje się obok szatni zawodników. Gwiazdy są tu na wyciągnięcie ręki, z czego Siwiec skorzystała i zrobiła sobie zdjęcie z samym Kobem Bryantem (35 l.).
Amerykanin był po meczu w świetnym humorze, bo Lakers wygrali 99:98, a on zdobył 34 punkty i był najlepszy na parkiecie. Chętnie zapozował więc do fotografii z polską modelką.