Vancouver: Wielki pech panczenisty

2010-02-26 20:15

Niemiecki panczenista Patrick Beckert nie wystartował w finale 10 000 m, bo nie odebrał telefonu od trenera!

Patrick, rodzony brat srebrnej medalistki na 3000 i 5000 m Stephanie Beckert, był przed finałem ... czwartym rezerwowym. - Czy mam przyjechać do Richmond Oval? - spytał trenera. - Nie, możesz jechać na zakupy - usłyszał.

A potem zaczęły dziać się cuda, bo najpierw ze startu zrezygnowało trzech łyżwiarzy, a w ostatniej chwili kontuzja wyeliminował czwartego, Włocha Enrica Fabrice'a.

Przeczytaj koniecznie: Stoch się zestresował

Trener Helge Jasch walczył z telefonem by wezwać na start Patricka, ale młody łyżwiarz zostawił komórkę w samochodzie, a sam chodził po sklepach. Odebrał telefon, gdy było 17 minut do jego startu, a on był kilkanaście kilometrów od lodowiska. Nie mógł zdążyć.

Kto ponosi odpowiedzialność, za te sytuację - trener czy zawodnik?

Najnowsze