Tragiczne informacje dotarły do Polski. Klub Węgrzcanki Węgrzce Wielkie poinformował na swoich mediach społecznościowych, że w trakcie wojny na Ukrainie zginął ich piłkarz - Mykola Zhydkov. Zawodnik, mający zaledwie 22 lata, został pożegnany przez klub w poruszającym oświadczeniu.
Nie żyje piłkarz polskiego klubu. Mykola Zhydkov zginął na wojnie na Ukrainie
Zhydkov opuścił klub Węgrzcanki w listopadzie 2022 roku i wyjechał do swojej ojczyzny, aby wziąć udział w wojnie. Niestety, zawodnik zginął w trakcie walk z Rosjanami, o czym poinformował sam klub.
- Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. W wojnie za naszą wschodnią granicą zginął zawodnik LKS Węgrzcanka który jesienią zeszłego roku wrócił na 🇺🇦 Ukrainę, by dzielnie bronić rodziny, przyjaciół i Ojczyzny przed rosyjską agresją. "Miki" był bardzo miłym, grzecznym i pomocnym chłopakiem, nie było osoby która go znała i nie czułaby do Niego sympatii. Gdy wychodził na boisko, walczył do ostatnich sił, by dać, swojej drużynie zwycięstwo i gdy przyszło do walki o wolność swojego kraju poświęcił to co może mieć człowiek w tak młodym wieku - poświęcił własne życie. Będzie nam Ciebie brakowało Przyjacielu, lecz nigdy nie zapomnimy o Tobie. - pisze Węgrzcanka Węgrzce Wielkie na swoim Facebooku.