Podczas meczu o mistrzostwo Walii drużynie Jonesa szło źle. Podczas stracia po rozegraniu młyna Gareth dopadł zawodnika drużyny przeciwnej Daniela Hobbsa (27 l.), złapał zębami małżowinę jego ucha i szarpnął...Kiedy Hobbs chwycił się zakrwawiony za głowę, Jones..wypluł na trawę pół ucha przeciwnika.
Na szczęście znalazł się ktoś przytomny, kto ucho znalazł i chirurg przyszyl je zgrabnie Hobbesowi 20 szwami. Przyrosło bez kłopotów.
Natomiast kłopoty miał "gryzoń" Jones, którego sędzia skazał na rok więzienia bez zawieszenia za "czyn godny barbarzyńcy, a nie sportowca".