Grzegorz Lato

i

Autor: East News

Polacy odpadli z EURO 2012. Grzegorz Lato odpowiada na krytykę Błaszczykowskiego: Niech się lepiej weźmie za granie

2012-06-17 18:43

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź prezesa Grzegorza Laty na krytykę ze strony Jakuba Błaszczykowskiego, kapitana reprezentacji Polski na EURO 2012. Piłkarz zarzucił PZPN-owi, że ten bardziej przeszkadzał zawodnikom podczas turnieju niż im pomagał. - Mieli wszystko, zapewniliśmy im świetne warunki. Niech lepiej wezmą się za granie - skomentował sprawę Lato.

Kością niezgody pomiędzy piłkarzami a prezesem miały być przede wszystkim bilety na mecze dla rodzin zawodników. Zdaniem Błaszczykowskiego, o tym, czy najbliżsi piłkarzy będą mogli pojawić się na stadionie decydowano często na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

- Nie powinno być chyba tak, że musimy się prosić o bilety dla naszych rodzin - mówił zirytowany Błaszczykowski w rozmowie z serwisem sport.pl. - Zamiast koncetrować się na meczu, często musieliśmy do północy zajmować się jakimiś bzdurami, które powinny być już dawno załatwione przez związek - dodał.

Przeczytaj koniecznie: Polacy odpadli z EURO 2012. Jakub Błaszczykowski: Powiedziałem prezesowi Lacie, że jestem zażenowany postawą PZPN-u

W niedzielę na antenie RMF FM Grzegorz Lato odniósł się do słów kapitana reprezentacji. - Mieli najpierw dostać po 4, dostali po 8, a w sumie dostali po 11 na każdy mecz. Każdy z nich otrzymał 33 bilety. W sumie łącznie ze sztabem szkoleniowym to reprezentacja dostała 1000 biletów. A ja do podziału dla federacji miałem 3 tysiące wejściówek, z tego województwa dostały po sto. Zostało 1500 i na każdy mecz oni dostawali - tłumaczył sternik PZPN-u.

- Niech się wezmą lepiej za granie, a nie obwiniają innych za swoje porażki. Jeśli ktoś uważa, że dostał nie tej klasy bilet… Jak mogłem to dostawali najlepsze, co mogłem to im dałem. To nie są biedni ludzie. Jak Kuba chciał, żeby jego żona siedziała w loży, mógł sobie tę lożę wykupić - dodał.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze