Sport, a zwłaszcza piłka nożna, budzi bardzo dużo emocji, zarówno wśród zawodników, jak i kibiców. Teraz kariery piłkarskie zaczynają się bardzo wcześnie, już kilkuletnie dzieci mogą uczęszczać do piłkarskich szkółek, a rodzice chętnie je tam zapisują. Niestety, każdy by chciał, by jego syn był nowym Messim, Ronaldo czy Lewandowskim, a to jest niemożliwe. O tym, jak zbyt wielką wagę do boiskowych wydarzeń w meczach dzieci przywiązują rodzice, doskonale świadczy skandaliczne zachowanie podczas niedzielnego meczu młodzików U-10 Boldmere – Starlands Warriors w Anglii, na którym na trybunach doszło do zamieszek! Przerwała je dopiero policja.
Trenerzy nie potrafili uspokoić walczących, musiała wkroczyć policja
Z relacji jednego z użytkowników portalu X wynika, że do całego zdarzenia doszło, gdy sędzia przyznał rzut wolny drużynie przyjezdnej, co nie spodobało się gospodarzom i na trybunach doszło do bójki. Trenerzy próbowali uspokoić sytuację, ale to się nie udało, więc postanowili odsunąć od trybun młodych zawodników, a uspokajaniem agresorów zajęła się ostatecznie policja. Jak podaje „Independent” klub Boldmere wszczyna własne śledztwo w tej sprawie oraz zapowiada pełną współpracę przy śledztwach FA i policji. – takie zachowania nie będą tolerowane – napisano w oświadczeniu i zapowiedziano konsekwencje dla winowajców całej sytuacji. Z kolei Starlands Warriors zapowiedziało, że nie komentuje sytuacji dopóki nie zostaną zakończone dochodzenia FA oraz policji. Z powodu wspomnianych zamieszek mecz został przerwany, a nagranie z tego wydarzenia szybko rozeszło się po sieci i można zobaczyć je poniżej.
Listen on Spreaker.